Dwie godziny po rozpoczęciu handlu na giełdzie w Warszawie indeks WIG20 rósł o 0,59 proc. do 2.250,6 pkt., ciągnąc za sobą w górę reprezentujący szeroki rynek indeks WIG (+0,43 proc.). Słabiej radziły sobie za to segmenty małych i średnich spółek. Indeks sWIG80 tracił 0,16 proc., po tym jak wczoraj spadł o 0,27 proc. i zniżką zakończył czwartą kolejną sesję. mWIG40 natomiast zyskiwał 0,15 proc., stojąc od czterech sesji praktycznie w miejscu.
W gronie spółek wchodzących w skład indeksu WIG20 rosły kursy akcji szesnastu z nich, podczas gdy pozostałych czterech spadały. Ponad jednoprocentowe były udziałem akcji Eurocashu, PGNiG, PZU, Energii, KGHM i PKO BP. Liderem spadkowiczów były walory Asseco Poland, które taniały o 0,8 proc. >> Zobacz także: AB=CD i RGR na WIG20 – analiza techniczna
Niekwestionowaną gwiazdą środowej sesji na giełdzie w Warszawie są akcje debiutującej dziś na głównym parkiecie sieci supermarketów Dino Polska. Cieszące się bardzo dużym zainteresowaniem podczas oferty publicznej akcje, na otwarciu podrożały o 7,9 proc. do 36,15 zł. Kolejne godziny przyniosły kontynuację tej wzrostowej tendencji. Po dwóch godzinach handlu za jedną akcję płacono 37,86 zł, czyli o 13 proc. więcej niż w ofercie.
Należy sądzić, że walory Dino Polska będą w przyszłości cieszyć się dużym powodzeniem inwestorów. Szczególnie, że spółka pozytywnie wyróżnia się na tle konkurencyjnej Emperii. Ten pozytywny sentyment wokół niej utrzymuje się już od początku przygody z giełdą. Warto przypomnieć, że IPO Dino Polska było drugim pod względem wielkości wśród polskich prywatnych spółek w historii warszawskiej giełdy. Drugim w historii przypadkiem, gdy cena akcji dla inwestorów instytucjonalnych przekroczyła maksymalną cenę z oferty. A także, było to największe IPO na GPW od ponad trzech lat.
W środę na uwagę zasługuje też Kruk, który drożeje o 3,5 proc., po informacji o planowanej wypłacie dywidendy w wysokości 2 zł na jedną akcję. Analogiczna informacja o dywidendzie (6,20 zł na akcję) nie zdołała jednak już zatrzymać, trwającej od pierwszej połowy stycznia br., przeceny akcji ZA Puławy.
Kolejny dzień drożeją akcje CD Projekt. Po tym jak wczoraj ich kurs wzrósł o 2,6 proc., dziś rosną o 1,9 proc. do 67,78 zł. Zachowanie spółki może sugerować, że zapoczątkowana pod koniec marca realizacja zysków, ostatecznie zakończyła się w miniony czwartek na poziomie 62,21 zł. Tym samym, wobec dobrych perspektyw, ale przede wszystkim wobec wciąż utrzymującej się giełdowej mody na producentów gier, można zakładać powolny marsz notowań w kierunku maksimów z lutego i marca br. >> Zobacz także: CD Projekt wnioskuje o wypłatę 100 mln zł dywidendy z zysku za 2016 r.
O ile spadkowa korekta na akcjach CD Projekt już się zakończyła, to trwa ona nadal na walorach innego producenta gier, CI Games. Dziś tanieją one o 2,5 proc. do 2,66 zł. To już piąty kolejny dzień zniżki notowań. Spadki nie powinny jednak przekroczyć poziomu 2,50 zł.
Po wynikach finansowych, ale też i odreagowując wtorkową przecenę, drożeją w środę akcje Quercus TFI. Kurs rośnie o 4 proc. do 6,50 zł. Wśród mniejszych spółek z indeksu sWIG80 bardzo dobrze jeszcze spisują się akcje Celon Pharma (+4,4 proc.) i Cormay (+3,6 proc.). Mocno natomiast, bo o 3,6 proc., tanieje Polenergia.
Poprawa nastrojów na europejskich parkietach, drożejące surowce, udany debiut Dino Polska, ale też nadzieje na wzrostową sesję w USA, przekładają się obecnie na dominację pozytywnych nastrojów na giełdzie w Warszawie. To, czy uda się je dowieźć do końca notowań, będzie już ściśle uzależnione od rynków globalnych.
W drugiej połowie dnia w centrum uwagi przede wszystkim pozostaną spółki z Wall Street, które będą publikować raporty kwartalne. Jeszcze przed rozpoczęciem sesji wynikami pochwali się m.in. Morgan Stanley i US Bancorp. We wtorek po sesji zrobił to zaś IBM. Tyle tylko, że nie spodobały się one inwestorom. W handlu posesyjnym akcje komputerowego giganta spadły o 5,4 proc. do 160,92 dolara, po tym jak w czasie regularnej sesji potaniały one o 0,6 proc., kontynuując zapoczątkowaną w pierwszych dniach marca spadkową korektę.
Cały czas też wpływ na giełdy będzie mieć polityka. Wprawdzie temat przyspieszonych wyborów w Wielkiej Brytanii już w praktyce spadł z wokandy, ale przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi we Francji może narastać niepewność, co w każdej chwili może zaciążyć na nastrojach.
Dziś też Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikuje marcowe dane nt. przeciętnego wynagrodzenia i zatrudnienia w polskim sektorze przedsiębiorstw. Oczekuje się, że roczna dynamika płac przyspieszyła do 4,25 proc. z 4 proc. w lutym, a zatrudnienia pozostała na poziomie 4,6 proc. Dane te jednakże zostaną w sposób tradycyjny zlekceważone przez inwestorów na GPW.