Kurs ukraińskiej spółki górniczej Coal Energy znajduje się w silnym trendzie spadkowym. W marcu ubiegłego roku za jej walory płacono prawie 29 zł, zaś na ostatniej sesji ubiegłego tygodnia sprzedawano je chwilami zaledwie po 1,80 zł. Z nadejściem lipca kurs przełamał wsparcie kwietniowego dołka, lecz tym razem impet zniżki był zdecydowanie słabszy, co wychwyciły oscylatory. Powstałe w ten sposób pozytywne dywergencje zachęciły graczy do angażowania się po stronie popytu w nadziei na odreagowanie.
analizę techniczną walorów Coal Energy oraz Serinus Energy wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Na piątkowej sesji kurs zanotował historyczne minimum i niespodziewanie wywołał silną reakcję kupujących. W tym dniu właściciela zmieniło 16,54 proc. akcji będących w wolnym obrocie, a słupek wolumenu zanotował rekordowy poziom. Wzrosła też średnia wartość transakcji z 2010 zł do 2850 zł. Jednocześnie piątkowa świeca przyjęła całkiem obiecujący kształt: otwarcie nastąpiło poniżej korpusu czwartkowej świecy, natomiast zamknięcie uplasowało się powyżej połowy korpusu poprzedniczki. Taki układ świec przypomina formację przenikania hossy. Jeżeli poniedziałkowe zamknięcie nastąpi powyżej piątkowego, to formacja zyska potwierdzenie, a kurs szansę na solidniejsze odreagowanie. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 2,66 zł. Jego pokonanie otworzy drogę do linii trendu spadkowego, która obecnie przebiega na poziomie 3,20 zł.
Szanse na odreagowanie pojawiły się również na wykresie Serinusa. Na dwuletnim wykresie w interwale tygodniowym ukazała się świeca z długim dolnym cieniem. Jej uplasowanie na dolnym ograniczeniu kanału spadkowego i zarazem w strefie wsparcia zapowiada próbę odwrotu. Warunkiem kontynuacji odbicia jest kolejna świeca tygodniowa z zamknięciem powyżej 9,84 zł.