
Mateusz Śmieżewski, prezes zarządu Gamivo oraz Tomasz Lewandowski, członek zarządu.
StockWatch.pl: Gamivo to platforma transakcyjna dla gier oraz towarów cyfrowych. Ile brakuje firmie, żeby powiedzieć o niej, że to „polski Steam”? Ile tytułów jest obecnie w sklepie? Czym poza grami handluje sklep?
Mateusz Śmieżewski: Działamy w innym modelu niż Steam, dlatego ciężko się bezpośrednio porównywać. Steam jest jedną z największych platform aktywacji gier cyfrowych i sklepem. GAMIVO to marketplace, miejsce, które łączy sprzedawców z klientami z całego świata. Oczywiście możemy przyjąć pewne uproszczenie, bo w końcu zarówno Steam, jak i my dostarczamy graczom rozrywkę, gry wideo. Steam jest graczem globalnym i my również działamy i myślimy globalnie, mamy klientów z całego świata. Na tym jednak podobieństwa się kończą. Na platformie GAMIVO dostępnych jest ponad 50 tys. gier na różne platformy aktywacyjne (w tym na platformę Steam, ale nie tylko). W najbliższym czasie chcemy rozszerzyć ofertę o przedmioty wspierające rozgrywkę cyfrową, takie jak akcesoria komputerowe, gamingowe czy e-sportowe. Naszym celem jest dostarczenie najlepiej jakości w najlepszej cenie.
Konkurencja jest spora. Branżowym gigantem jest oczywiście Steam, ale i największe studia coraz częściej decydują się na własne platformy dystrybucji gier. Jaką strategię biznesową ma Gamivo i czym chce się wyróżnić w branży?
Tomasz Lewandowski: Zgadza się, na tym rynku istnieje dosyć duża konkurencja, a trend zakładania własnych platform dystrybucyjnych przez największe studia zdaje się nasilać. Jednak to nie wpływa negatywnie na działalność Gamivo. Jedną z naszych zalet jest właśnie to, że w porównaniu do konkurencji, gracze znajdą u nas tytuły na każdą platformę gamingową w jednym miejscu. Co więcej, dzięki temu mogą porównać dwie wersje tej samej gry i kupić ją na Gamivo po najkorzystniejszej cenie, to sytuacja win-win dla graczy i dla nas.
Na rynku wyróżniamy się przede wszystkim atrakcyjnymi cenami, oferując naszym klientom jak najlepsze oferty. Nasi klienci mają również dostęp do atrakcyjnego systemu lojalnościowego, programu subskrypcyjnego SMART oferującego m.in. dodatkowe zniżki produktów dostępnych na platformie.
Jeśli chodzi o atrakcyjność platformy dla sprzedawców to przyciągamy relatywnie niskimi prowizjami i unikalnymi funkcjonalnościami związanymi chociażby z handlem hurtowym.
Które z towarów oferowanych przez sklep stanowią większą część sprzedaży? Gry, skórki, a może coś innego?
Mateusz Śmieżewski: Obecnie to w zdecydowanej większości gry w formie cyfrowej. Od początku istnienia Gamivo sprzedaliśmy ponad 5 mln gier, co pokazuje skalę naszej działalności. Pracujemy nad rozbudową oferty o produkty fizyczne takie jak akcesoria gamingowe, odzież dla graczy czy sprzęt elektroniczny.
Spółka kieruje ofertę przede wszystkim do graczy z USA i Europy Zachodniej. Jaki procent klientów stanowią gracze z tych dwóch regionów?
Tomasz Lewandowski: Z platformy Gamivo korzysta około 2,5 mln klientów, z których większość pochodzi z Europy oraz Ameryki Północnej.
W 2020 r. platforma Gamivo miało 160 mln zł obrotu. Jak prezentowały się wyniki na finansowe spółki? Jakich dynamik wyników mogą się spodziewać inwestorzy w najbliższych latach? Jaką marżę pobiera Gamivo od sprzedanej gry?
Tomasz Lewandowski: Z miesiąca na miesiąc odnotowujemy dynamiczny wzrost skali działalności. Ubiegły rok zamknęliśmy z wynikiem 31,3 mln zł przychodów netto, co przekłada się wzrost o 165 proc. r/r. Wynik EBITDA wyniósł 9,2 mln zł, gdzie w 2019 r. był to 1 mln zł. Zysk netto w 2020 r. przekroczył poziom 8 mln zł.
Liczymy na kontynuację trendu dynamicznego wzrostu w kolejnych okresach.
Giełda Papierów Wartościowych już zgodziła się na wprowadzenie akcji Gamivo do obrotu, ale nie wyznaczyła terminu. Kiedy można spodziewać się debiutu spółki?
Mateusz Śmieżewski: Debiut planowany jest na kwiecień.
Trigon DM wycenił Gamivo na 398 mln zł, co daje wycenę jednej akcji na poziomie 395 zł na akcję. Jaki będzie kurs spółki na debiucie?
Mateusz Śmieżewski: Nie wiemy jaki będzie kurs na debiucie. Skupiamy się na rozwoju biznesu, i kluczowe dla nas jest nie jaki będzie na debiucie, a jaki będzie za parę miesięcy, kwartałów czy lat. Przykładamy wszystkich możliwych działań, by wszyscy którzy nabędą akcje na debiucie, ale i później, osiągnęli bardzo dobre stopy zwrotu. Gramy długofalowo i mocno wierzymy w nasze plany.
Dziękuję za rozmowę.