W południe niemiecki DAX rośnie o 1,42 proc., francuski CAC 40 umacnia się o 1,1 proc., a brytyjski FTSE 100 zyskuje 0,9 proc. Spadki notują jedynie warszawski WIG20 (-0,6 proc.) oraz węgierski BUX (-0,3 proc.). Wśród polskich blue chipów najsłabiej radzą sobie przedstawiciele sektora paliwowego: PGNiG, PKN Orlen i Lotos. Pierwsze dwie poinformowały dzisiaj o zawarciu listu intencyjnego ws. rozszerzenia współpracy przy poszukiwaniu, rozpoznawaniu i wydobywaniu węglowodorów, ropy naftowej i gazu ziemnego, na nowych obszarach w Polsce. Wcześniej Orlen doprowadził do połączenia Orlen Upstream z Orlen Upstream International z siedzibą w Amsterdamie.
Kolejny dzień wzrostów obserwujemy też na rynku surowcowym. Na fali wznoszącej są m.in. kursy miedzi i rud żelaza, co wspiera notowania polskich kopalń. W czwartek akcje KGHM po odcięciu dywidendy zyskują 2,3 proc. i są najwyżej od kwietnia, a JSW rosną o 1,7 proc. Warto jednak zauważyć, że rajd na surowcach ma dosyć kruche fundamenty, gdyż napędzany jest głównie oczekiwaniami, co do luzowania przez banki centralne oraz wysokiej płynności na rynkach surowcowych szczególnie w Chinach. >> Zobacz także: Sen o koksie – analiza techniczna JSW
W kraju coraz częściej poruszanym tematem jest piątkowa rewizja ratingu Polski przez Fitch. Większość ekspertów zakłada, że w najgorszym scenariuszu Fitch śladem Standard & Poor’s i Moody’s obniży jedynie perspektywę ratingu do negatywnej, pozostawiając jednocześnie rating na niezmienionym poziomie A-.
– Co do Fitch, który powinien wypowiedzieć się na temat ratingu jutro, może okazać się, że jest to dla złotego bardziej szansa niż zagrożenie. Naszym zdaniem nie ma teraz podstaw do obniżenia ratingu. Realizacja tegorocznego budżetu przebiega na razie przyzwoicie, a kształt przyszłorocznego nie jest znany. Nie nastąpiło spowolnienie gospodarcze, a rynki bardzo szybko odreagowały referendum w Wielkiej Brytanii. Tymczasem wsłuchując się w opinie rynku, niemal wszyscy oczekują obniżenia perspektywy ratingu (ze stabilnej na negatywną), co jest możliwe, ale nie przesądzone. Może się okazać, że po decyzji Fitch złoty się umocni, podobnie jak to miało miejsce po decyzji Moody’s, nawet jeśli to umocnienie będzie przejściowe. – komentuje Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB.

(Fot. DP/stockwatch.pl)
W czwartkowym kalendarium warto zwrócić uwagę decyzję Banku Anglii ws. QE oraz stóp procentowych w Wielkiej Brytanii. Konsensus rynkowy zakłada, że referencyjna stopa procentowa zostanie ścięta o 25 p.b. (prawdopodobieństwo takiego ruchu szacowane jest około 80 proc.). W ten sposób BoE miałby łagodzić potencjalne negatywne skutki gospodarcze Brexitu.
Na warszawskim rynku oddech po środowym zrywie łapie Rafako. Spółka podczas wczorajszej sesji poinformowała o wygranej w przetargu na budowę bloku kogeneracyjnego opalanego biopaliwem w ramach projektu nowej elektrociepłowni w Wilnie. Wartość oferty to 149,65 mln euro netto. Podpisanie kontraktu może nastąpić nie wcześniej niż 15 dni od daty publikacji rozstrzygnięcia przetargu, a rozpoczęcie robót maksymalnie 9 miesięcy od podpisania kontraktu, przy czym uzależnione jest m.in. od uzyskania przez zamawiającego decyzji dotyczących finansowania projektu.
Wzrosty po wygranym przetargu kontynuuje Torpol. Oferta spółki na modernizację linii kolejowej na odcinku Kraków Mydlniki – Kraków Główny Towarowy o wartości 304,3 mln zł brutto została wybrana przez PKP PLK jako najkorzystniejsza. Wartość oferty netto to 247,4 mln zł. Termin realizacji prac budowlanych objętych ofertą to 18 miesięcy od dnia zawarcia umowy.