Ostatnie tygodnie są bardzo aktywne dla giełdowego Hawe. W środę walne spółki działającej w obszarze telekomunikacji odwołało z rady nadzorczej byłą prezes PGNiG Grażynę Piotrowską-Oliwę, byłego senatora PO Tomasza Misiaka i Dariusza Maciejuka. Ich miejsce w radzie zajęli: Piotr Kufel, Łukasz Syldatk i Piotr Komosa. Kolejnym krokiem jest rozpoczęcie procesu poszukiwania inwestora strategicznego. Prezes Hawe podkreśla, że celem jest znalezienie partnera, który mógłby wzmocnić grupę w realizacji jej strategicznych projektów.
– Zarząd uważa, że wzmocnienie struktury właścicielskiej spółki poprzez pozyskanie silnego partnera, który zaangażowałby się w tworzenie wartości Hawe, byłoby korzystne dla realizacji strategii spółki a w konsekwencji również dla obecnych jej akcjonariuszy. Strategia Hawe potrzebuje silnego wsparcia również z poziomu właścicielskiego. – mówi Krzysztof Witoń, prezes zarządu.
>> Wskaźnik C/WK spółki to 0,89 przy średniej dla sektora 0,84 >> Analizę wskaźnikową Hawe przed wynikami za II kwartał znajdziesz w StockWatch.pl
W poszukiwaniach, a w szczególności w przeprowadzeniu procesu od strony formalnej, spółce ma pomóc kancelaria prawna Greenberg Traurig Grzesiak sp.k. Jej zadaniem będzie doradztwo w zakresie procedur związanych z udostępnianiem informacji oraz kompleksowa kontrola nad procesem poszukiwania inwestora. Decyzja jest pokłosiem zapowiadanej sprzedaży pakietu akcji spółki przez Marka Falentę. Znany inwestor chce do końca lipca sprzedać wszystkie posiadane akcje. Według doniesień medialnych, wśród zainteresowanych przejęciem pakietu akcji jest MCI Management, Michał Sołowow i Investors. Wcześniej biznesmenowi postawiono zarzuty w sprawie współudziału przy nielegalnych podsłuchach, których treść publikował tygodnik Wprost, co negatywnie odbiło się na na notowaniach Hawe. Falenta bezpośrednio kontroluje 8.284.623 akcji telekomu, dających 8 proc. głosów na walnym zgromadzeniu spółki.>> Marek Falenta ma kandydata na pakiet akcji Hawe
Zarząd Hawe podkreśla, że proces poszukiwania inwestora nie jest uwarunkowany działaniami prowadzonymi przez Falentę.
– Zarząd ocenia, że transakcja może mieć pozytywny wpływ na spółkę, jednak staramy się nie komentować doniesień prasowych, które mogą tworzyć atmosferę spekulacyjną wokół akcji Hawe. – podkreślił prezes Witoń.
W ocenie zarządu najkorzystniejszą drogą do uzyskania pakietu pozwalającego na przejęcie kontroli właścicielskiej w spółce byłoby ogłoszenie przez nowego inwestora wezwania na akcje będące w obrocie giełdowym. Ostateczna decyzja ma być niezależna od spółki.