Fot. Pexels
W 2023 r. Międzynarodowy Fundusz Walutowy oznajmił że realny wzrost PKB Indii wyniesie 6,7 proc. w skali roku, co stanowi zwyżkę w porównaniu do wcześniejszej prognozy wynoszącej 6,4 proc. Według przewidywań Indie osiągną najwyższy wskaźnik wzrostu gospodarczego wśród 13 największych gospodarek na świecie w 2024 r., z Chinami na drugim miejscu.
Ostatnie 10 lat znacząco zmieniło obraz indyjskiej gospodarki, która nominalnie wzrosła o 86,9 proc. Jeden z głównych czynników rozwoju stanowił wysoki wzrost liczby ludności (o 16,2 proc.), osiągając ponad 1,4 mld osób. Stanowi to ok. 18 proc. światowej populacji, co czyni Indie najliczniejszą nacją na świecie, która w ciągu ostatnich lat zrobiła wiele, aby popychać rozwój swojego kraju naprzód.
Z najnowszego raportu MFW dowiadujemy się, że gospodarka Indii zmierza ku byciu istotnym uczestnikiem globalnego wzrostu w nadchodzących latach dzięki młodej populacji oraz poprawie infrastruktury fizycznej i cyfrowej. Uruchomienie inwestycji publicznych stworzyło korzystne warunki do pozyskiwania kapitału prywatnego.
W raporcie z 2022 r. szacowano rozwój Indii na 6,8 proc. w latach 2022-23, podczas gdy rzeczywisty wzrost, zgodnie ze wstępnymi szacunkami, wyniósł 7,2 proc. Prognozy co do PKB na kolejne lata są optymistyczne, a konsumpcja prywatna rośnie. Inflacja maleje, co sprzyja dalszemu rozwojowi konsumpcji prywatnej.
Za dużą część sukcesu mogą odpowiadać reformy strukturalne, które mają na celu poprawę produktywności i kwalifikacji pracowników. Programy takie jak Skill India Mission, National Apprenticeship Promotion Scheme czy National Career Service mają na celu zwiększenie zatrudnienia i poprawę warunków pracy.
Z najnowszej ustawy budżetowej opublikowanej 1 lutego br. dowiadujemy się, że mimo planowanych zwiększonych inwestycji infrastrukturalnych o 17 proc. Indie przewidują spadek deficytu budżetowego do 5,1 proc. w 2024 r. z 5,9 proc. w 2023 r. Obecnie ten kraj charakteryzuje się relatywnie akceptowalnym poziomem zadłużenia w stosunku do PKB, wynoszącym 86,5 proc., co nie jest alarmującym wskaźnikiem. Co więcej, Indie odnotowują dobry poziom inwestycji zagranicznych w stosunku do PKB, który wynosi 1,5 proc. Dla porównania, Chiny mają wskaźnik na poziomie 1 proc., a Niemcy 1,2 proc. To wskazuje, że Indie stają się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem dla inwestorów, co może otwierać nowe możliwości.
Indyjski indeks NIFTY 50, obejmujący 50 największych spółek z Indii, wzrósł o 20 proc. w 2023 r., plasując się jedynie za japońskim indeksem Nikkei 225 wśród azjatyckich indeksów. Wzrost na giełdach w Indiach przyspiesza lawinę nowych debiutów giełdowych.
Zyski spółek indyjskich rosły jeszcze szybciej. Wskaźnik cena/zysk (C/Z) spadł z 42 do 22,3 w ciągu zaledwie 3 lat, zbliżając się do swojej wieloletniej średniej. Dla porównania, wskaźnik ten dla największego indeksu Stanów Zjednoczonych wynosi obecnie 26,6, co oznacza, że obecna wycena spółek indyjskich względem zeszłorocznych zysków jest niższa niż jej amerykański odpowiednik. Zyski spółek z indeksu NIFTY w 2023 r. wzrosły ponad trzykrotnie szybciej niż ich amerykański odpowiednik, o 16,3 proc., w porównaniu z 5-proc. wzrostem na rynku USA.
Najwyższe oczekiwane wskaźniki wzrostu gospodarczego wśród państw G20, silny zwiększenie zysków korporacyjnych i duże zainteresowanie inwestorów zagranicznych wydają się tworzyć korzystne warunki dla nowych okazji inwestycyjnych na rynku indyjskim, który w najbliższych latach może zaskoczyć inwestorów wysoką stopą wzrostu zysków.
Autor: Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd.
