
Mapa rynku.
Pierwsza połowa piątkowej sesji na giełdzie w Warszawie upływa pod znakiem lekkich spadków. Tracą 3 z 4 głównych warszawskich indeksów i prawie 44 proc. notowanych przy ulicy Książęcej spółek. O godzinie 11:01 indeks WIG20 0,65 proc. do 2156,87 pkt., WIG o 0,6 proc. do 71978,24 pkt., a mWIG40 o 0,79 proc. do 5239,46 pkt. Na zielono świecił jedynie grupujący mniejsze spółki sWIG80, który rósł o 0,36 proc. do 20963,3 pkt.
Jastrzębi Powell, jastrzębi Glapiński
Fed nie jest przekonany, że zrobił wszystko, żeby obniżyć inflację – powiedział wczoraj prezes Fed Jerome Powell podczas swojego wystąpienia na forum Międzynarodowego Funduszu Walutowego w Waszyngtonie. Wypowiedź ta stała się w czwartek impulsem do spadków na Wall Street, umocnienia dolara i wzrostu rentowności amerykańskich obligacji. W przypadku Wall Street bardziej to jednak był pretekst do realizacji zysków, po spektakularnej serii 8. kolejnych wzrostowych sesji indeksu S&P500 i 9. zwyżek indeksu Nasdaq Composite, niż faktyczny powód do spadków. Tak naprawdę Powell nie powiedział nic nowego. Nic co kłóciłoby się z jego przekazem z konferencji prasowej po ostatnim posiedzeniu Fed. I nic co wywracałoby oczekiwania odnośnie przyszłych zmian polityki monetarnej w USA. Dalej zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowy przez Fed jest dla rynków bazowym scenariuszem. Tak samo, jak spodziewane rozpoczęcie ich obniżek w przyszłym roku. I to samo dotyczy innych głównych banków centralnych. Stąd nie ma potrzeby, żeby rezygnować ze scenariusza zakładającego cyklicznie wzrosty na giełdach w końcówce roku i na początku 2024 roku, które napędzane są oczekiwaniem na globalny spadek kosztu pieniądza w przyszłym roku.
Skoro jesteśmy przy wczorajszym wystąpieniu Powella, to nie sposób przejść obojętnie obok wczorajszej konferencji prasowej prezesa Narodowego Banku Polskiego. Szczególnie, że Adam Glapiński wyraźnie przeszedł na jastrzębią stronę.
Na konferencji padła jednoznaczna sugestia, że do marca (wówczas zostanie opublikowany nowy „Raport o inflacji”) nie ma co liczyć na obniżki stóp procentowych w Polsce. Co więcej, wcale nie jest przesądzone, czy jakiekolwiek obniżki będą miały miejsce. Prezes Glapiński wprost oświadczył, że „przez najbliższy rok nie zanosi się, żeby był jakiś wielki spór odnośnie stóp procentowych”.
Inwestorzy przychylnym okiem spojrzeli na banki
Co to oznacza dla giełdy? Największy wpływ stopy mają na wyniki banków. Dłuższy okres utrzymywania wyższych stóp procentowych, przy jednoczesnym spodziewanym przyspieszeniu wzrostu gospodarczego w Polsce oznacza, że sektor bankowy dalej będzie generował bardzo dobre wyniki. Jeżeli dołożymy do tego powrót banków do wypłacanie dywidend to najbliższe kilka kwartałów zapowiada się naprawdę dobrze. Dziś subindeks WIG-Banki, obok analogicznych indeksów dla sektora motoryzacyjnego i leków, jest na szczycie tabeli branżowych indeksów.
Wzrosty akcji PKO BP (+0,96 proc.) i Pekao (+0,2 proc.) ograniczają dziś również spadki indeksu WIG20. W dół natomiast ciągną go taniejące akcje PZU (46,56 zł; -1,71 proc.), Orlenu (62,71 zł; -0,85 proc.) i KGHM-u (107,2 zł; -2,1 proc.). Spadki tej ostatniej spółki to połączony efekt niższych cen miedzi oraz obaw inwestorów, że plany miedziowego giganta odnośnie realizacji projektu budowy małych reaktorów jądrowych SMR nie wypalą.
Największy negatywny wpływ na spadki indeksu mWIG40 mają spółki 11 bit studios (579 zł; -4,3 proc.), Text (119,60 zł; -4,32 proc.) i ING Bank Śląski (235 zł; -2,08 proc.). W kontekście przeceny na akcjach Text warto odnotować nową rekomendację od BM Pekao. Jak podaje agencja Bloomberg, Emil Popławski obniżył rekomendację dla akcji dawnego LiveChatu z kupuj do sprzedaj.
Najmocniejszymi spółkami w indeksie, ale już o relatywnie małym wpływie na jego zachowanie, są Neuca (760 zł; +4,54 proc.) i Bumech (25,80 zł; +3,2 proc.). W przypadku tej pierwszej być może jest to gra pod zaplanowaną na najbliższy wtorek publikację wyników finansowych za III kwartał 2023 roku. W przypadku Bumechu to na pewno są wyniki. Bumech poinformował, że w pierwszych trzech kwartałach roku jego przychody sięgnęły 546,4 mln zł, a zysk EBITDA wyniósł 29,1 mln zł. Zarząd poinformował również, że „w trzecim kwartale 2023 roku zostały przełamane negatywne czynniki geologiczne występujące w drugim kwartale 2023 roku w spółce zależnej, tj. PG Silesia Sp. z o.o.”. To natomiast doprowadziło do podwojenia wydobycia węgla w III kwartale w stosunku do II kwartału.
Oprócz wymienionych spółek na szerokim rynku dużo dzieje się jeszcze na akcjach takich firm jak Toya (+4,94 proc.), Patentus (+4,26 proc.), Wittchen (+3,1 proc.), SFD (-11,96 proc.), Starward Industries (-9,57 proc.), Road Studio (-8,95 proc.) oraz iFirma (-5,63 proc.).