W czasie swojej niespełna sześcioletniej kariery na warszawskim parkiecie kurs Petrolinvestu przebył imponującą drogę z 842 zł na 0,36 zł. W strefie groszowej spółka zagościła na dobre z nadejściem kwietnia, a mimo to nie straciła zainteresowania spekulantów – w ciągu ostatnich 20 sesji właściciela zmieniło 44 proc. akcji będących w wolnym obrocie .
analizę techniczną walorów Petrolinvest wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Przez ostatnie 9 miesięcy, tak jak przez całe sześć lat jesteśmy świadkami trendu spadkowego, przerywanego sporadycznie korektami. Piątkowy zryw popytu również należy rozpatrywać w kategoriach korekty. Pomimo okazałych wzrostów, sytuacja na wykresie nie uległa istotnej zmianie. Kurs nawet nie zbliżył się do krótkoterminowej EMA. Wiązka 4-, 9- oraz 18-okresowych wykładniczych również nie zapowiada przełomu i ma układ typowo korekcyjny. Obrót pozytywny na piątkowej sesji stanowił jedynie 33,89 proc.
Wskaźniki techniczne także są wycofane. Linie trendu spadkowego na RSI i OBV są niezagrożone, linia MACD wciąż znajduje się poniżej sygnalnej i poniżej poziomu równowagi. W trakcie kształtowania się lokalnego dołka wskaźniki nie tworzyły pozytywnych dywergencji z wykresem cenowym. Nie pojawiła się też żadna rewersalowa formacja świecowa. W związku z powyższym obserwowane wzrosty należy traktować jako korektę, podszytą nicią spekulacji. Najbliższe opory znajdują się na poziomach 0,64 zł, 0,72 zł i 0,82 zł. Wsparcia – ostatnie i wątłe – to 0,40 zł oraz historyczne minima na poziomie 0,36 zł.