
Mapa rynku
Od spadków rozpoczęła się piątkowa sesja na giełdzie w Warszawie, co wpisuje się w obserwowane w ostatnich dniach pogorszenie nastrojów na globalnych rynkach akcji. O godzinie 10:20 indeks WIG20 spadał o 1,35 proc. do 2.195 pkt., znosząc niemal w całości duże wzrosty wygenerowane w pierwszym tygodniu grudnia i tym samym ostatecznie grzebiąc nadzieje udany grudzień na GPW.
Czerwono w Warszawie i pozostałych europejskich parkietach
Czerwony kolor dominował również na pozostałych indeksach. Szeroki WIG miał wartość 79.318 pkt. (-1,06 proc.), mWIG40 6.044 pkt. (-0,68 proc.), a sWIG80 23.101 pkt. (-0,09 proc.). Łącznie taniały akcje połowy wszystkich notowanych przy ulicy Książęcej spółek, a drożały jedynie 29 proc. z nich.
Nie lepiej prezentowała się sytuacja na innych europejskich parkietach. Niemiecki DAX i francuski CAC40 rozpoczęły dzień od spadku po około 0,9 proc. Tylko nieco mniejsze spadki mają miejsce na parkiecie w Londynie. Za to mocniej traci giełda w Mediolanie. Kontrakty terminowe na amerykański indeks S&P500 spadają rano o 0,5 proc., a na Nasdaq o 0,8 proc.
Cieniem na zachowaniu giełd w Europie kładzie się ryzyko shutdownu w USA, po tym jak amerykański Kongres odrzucił prowizorium budżetowe, co może oznaczać zamknięcie większości instytucji federalnych (tzw. shutdown) już w sobotę.
Grudniowa seria kontraktów wygasa, czyli Dzień Trzech Wiedźm
W piątek na giełdach wypada Dzień Trzech Wiedźm, czyli rozliczane są grudniowe serie kontraktów terminowych. To może dodatkowo odcisnąć swe piętno na zachowaniu rynku. Zwłaszcza na zachowaniu indeksu WIG20 w samej końcówce notowań. Szczególnie, gdyby przy okazji inwestorzy zdecydowali się dokonać optymalizacji podatkowej, czyli zrealizować straty z akcji przed końcem roku (ostatnia szansa na to będzie w poniedziałek). Zmienność mogą dziś również podbijać roszady w indeksach sWIG80 i mWIG40, jakie będą miały miejsce po dzisiejszej sesji.
Dobrą wiadomością jest natomiast to, że piątkowa sesja będzie ostatnią taką „ciekawą” sesją na GPW (i światowych giełdach). Od przyszłego tygodnia rynek akcji prawdopodobnie ugrzęźnie w świątecznym bezruchu, z ograniczoną zmiennością i małymi obrotami, a aktywny handel wróci dopiero w pierwszych dniach stycznia.
Komplet czerwieni w WIG20
Po blisko 1,5 godzinie handlu w indeksie WIG20 wszystkie spółki świeciły na czerwono. Jeszcze rano z przecenie próbowała uciec PGE (akcje drożały o 0,1 proc. do 5,85 zł), ale finalnie tracą 0,7 proc. i testują wsparcie tworzone przez dołek z marca 2023 r. (5,756 zł). Niestety sentyment wokół energetycznej spółki, jak i sytuacja na jej wykresie, nie dają dużych nadziej na wzrosty w dniu dzisiejszym.
Najgorzej wśród blue chipów radziły sobie akcje Santander Bank Polska (457,20 zł; -2,74 proc.), mBank (540,80 zł; -2,1 proc.) i Grupy Kęty (684 zł; -1,94 proc.). Ten pierwszy bank, razem z PKO BP (59,68 zł; -1,32 proc.), Pekao (139,10 zł; -1,59 proc.) i PZU (46,27 zł; -1,47 proc.) w największym stopniu ciągnął w dół indeks WIG20.
Indeks mWIG40 w dół ciągnęły natomiast przede wszystkim taniejące akcje spółek CCC (186,20 zł; -1,22 proc.), Banku Millennium (8,50 zł; -1,96 proc.) i Benefit Systems (2835 zł; -1,22 proc.).
Na szerokim rynku, na przekór panującym nastrojom, pozytywnie wyróżniały się m.in. akcje spółki Scanway. Drożały one o 5,99 proc. do 40,70 zł, po tym jak spółka poinformowała, że ” otrzymała zamówienie od amerykańskiego Intuitive Machines na dostawę instrumentu optycznego do mapowania powierzchni Księżyca”.