
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Pierwsze deklaracje ze strony Chin o możliwym rozpoczęciu negocjacji handlowych z USA przechyliły szalę na stronę kupujących. Rynki europejskie otwierały się na dużych plusach, a wszelkie obawy o pogorszenie sytuacji w drugiej połowie sesji zniknęły wraz z publikacją raportu BLS, który pokazał wzrost zatrudnienia w amerykańskim sektorze pozarolniczym o 177 tys., tłumiąc wcześniejsze obawy związane z odczytem PKB za pierwszy kwartał 2025 roku. Dane wywołały kolejną falę popytu – giełdy w Europie zamykały się wzrostami od 1,17 proc. (FTSE100) do 2,62 proc. (DAX).
WIG20 jednym z liderów majówkowych wzrostów
Polska, która miała do odrobienia również zwyżki z czwartku, od początku była jednym z liderów ruchu w górę. WIG20 wzrósł o 2,67 proc., a bardzo dobrze zachowywały się także mniejsze spółki – mWIG40 zyskał 2,30 proc., a sWIG80 1,85 proc. Całości towarzyszyły niezwykle wysokie jak na długi weekend obroty, które przekroczyły 2,1 mld zł. Wszystkie duże spółki zakończyły dzień na plusie, a absolutną gwiazdą sesji był CD Projekt (+10,61 proc.), który drożał w takiej skali z nie do końca wyjaśnionych przyczyn – próby tłumaczenia takiej zwyżki doniesieniami o rzekomej cenie nadchodzącego GTA VI (podobno 112 USD), mającej wyznaczyć nowy standard dla gier AAA, wydają się nieco przesadzone. Duży pozytywny wpływ na główny indeks miały także PKO BP (+3,62 proc.) i PZU (+3,81 proc.).
Koniec promocji na akcjach amerykańskich
S&P 500 wzrósł w piątek o 1,47 proc., a NASDAQ o 1,51 proc., co jest bardzo dobrym wynikiem w dniu, w którym Apple traciło na wartości 3,74 proc. Amazon zakończył sesję niemal neutralnie, a wśród sektorów wyróżniały się finansowy (+2,15 proc.) i przemysłowy (+1,81 proc.). Na czele tabeli głównego indeksu znalazły się m.in. Palantir (+6,95 proc.), Meta (+4,34 proc.) i Eli Lilly (+3,73 proc.). Sezon wynikowy oceniamy pozytywnie, choć widać również, że potwierdziła się teza, iż poprzeczka dla pozytywnych reakcji na wyniki kwartalne została postawiona niżej niż w poprzednich kwartałach. Po publikacji wyników przez 72 proc. spółek zagregowana dynamika zysków dla S&P 500 może sięgnąć 12,8 proc. Nie zmienia to jednak faktu, że po ostatnich wzrostach wyprzedzający wskaźnik cena/zysk ponownie przekroczył 20 – również za sprawą ponadprzeciętnych cięć prognoz na drugi kwartał.
Pod nieobecność Tokio i Hongkongu na giełdach azjatyckich panuje umiarkowany optymizm. Turbulencje pojawiły się natomiast na rynku walutowym po gwałtownej aprecjacji tajwańskiego dolara, który umocnił się o 5 proc. – był to największy jednodniowy ruch od lat 80. Brak reakcji banku centralnego wywołuje spekulacje, że pozwolenie na umocnienie lokalnej waluty może być elementem porozumienia handlowego z USA. Notowania kontraktów futures na indeksy amerykańskie znajdują się na wyraźnie ujemnych poziomach. Donald Trump zadeklarował w niedzielę, że nie planuje w tym tygodniu rozmów z Xi Jinpingiem. Złoto lekko odbija. Początek dnia w Polsce i Europie powinien przebiegać w pobliżu poziomów neutralnych, choć ryzyko większych spadków nadal wydaje się ograniczone. W ciągu dnia poznamy wskaźnik ISM dla amerykańskiego sektora usługowego, a rynek będzie wypatrywał również szczegółów dotyczących amerykańskich umów handlowych, które rzekomo mają zostać podpisane w tym tygodniu.
Komentarz przedsesyjny Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. 5 kwietnia 2025 r.
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę. Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.