Na długi weekend Wykres dnia przygotował analizę sytuacji technicznej na dwóch popularnych walorach: CI Games oraz Serinus Energy.
Snajper pod ostrzałem podaży
Sytuacja jest nieciekawa. Luka bessy z 10 października i dwie spore czarne świece to nic innego jak masakra byków. Taki układ zazwyczaj nie wróży szybkiego powrotu do wzrostów. Połowa korpusu świecy, która powstała na drugim co do wielkości wolumenie ostatniego półrocza, stanowić będzie solidny opór. Jak widać, kupującym nie udało się nawet zbliżyć do tego poziomu, gdyż już na rogatkach inicjatywę przejmowała podaż.
analizę techniczną walorów CI Games oraz Serinus Energy wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Kolejny ciążący nad wykresem opór znajduje się na poziomie 11 zł. W dniu wczorajszym gracze, ośmieleni domknięciem luki z 18 października, podjęli próbę ataku i udało się im naruszyć ten opór. Podaż momentalnie ostudziła zapał kupujących skomasowanym zrzutem akcji. W efekcie na wykresie powstała kolejna szpetna świeca, negując całkowicie pozytywny wydźwięk swojej poprzedniczki. W tej sytuacji wątpliwe jest, by popyt odważył się w krótkim czasie podnieść głowę.
Radosne ćwierkanie Serinusa
O wiele lepiej radzi sobie kurs Serinusa, który od lipca systematycznie odrabia straty. Pomimo wyprowadzenia przez podaż ataku w dniu 18 października gracze nie zrazili się do akcji i przypuścili skuteczny atak na opór, znajdujący się na poziomie 11,40 zł. Co więcej, kupującym udało się zamknąć strefę górnego cienia świecy z 30 października. Zwieńczeniem ich wysiłku było wczorajsze wydostanie się z 17-miesięcznego kanału spadkowego. Wskaźniki wspierają kupujących i nie generują żadnych sygnałów zbliżającego się przesilenia:
- linia RSI hula w strefie pozytywnej, sygnalizując delikatne wykupienie
- linia MACD odbiła się od poziomu równowagi i ponownie zakręciła w górę
- wskaźnik AD przełamał sekwencję opadających szczytów i od ostatniej dekady września sygnalizuje akumulację.
Zazwyczaj wydostanie się ze spadkowego kanału skutkuje zwyżką równą jego wysokości. W tym wypadku oznaczałoby to sięgnięcie poziomu 20 zł. Pokrzyżować plany graczom może jedynie ewentualny powrót do wnętrza kanału lub linia, łącząca dwa najistotniejsze w historii Serinusa szczyty. Obecnie przebiega ona tuż powyżej poziomu 14 zł i jest wzmocniona strefą górnego cienia świecy z 25 kwietnia, czyli 13,60-14,20 zł. Dopiero przebrnięcie tego poziomu otworzy przed akcjonariuszami Serinusa zupełnie nowe perspektywy.