Od wtorkowego zamknięcia kurs DSS równo o godzinie 10 próbuje zyskiwać 30 proc., wisząc na równoważeniu. Od rana miały miejsce transakcje na 1,3 mln zł. Wyraźnie widać, że brakuje sprzedających, bo duża ich część w panice wysypała akcje dzień wcześniej. Jest za to dużo kupujących, w tym część osób, która zmieniła zdanie i próbuje odkupić akcje. >> Wczorajszy komunikat szarpnął kursem na niespotykaną skalę.
Taka gra jest skrajnie ryzykowna i przenaczona tylko dla zawodowców. Zmienność na bankrutach kryje w sobie dużą szansę zarobku, bo od strony fundamentalnej DSS jest wyceniane na poziomie 7 gr za 1 zł majątku netto spółki – oczywiście teoretycznie – ale nie ma znaczenia czy jest to 7 gr, 10 gr czy 20 gr, cały czas taka wycena jest śmiesznie niska, jeżeli spółka przetrwa. Nie możemy mieć wprawdzie zaufania do żadnych danych podawanych przez spółkę, tym bardziej że nie przekazała na czas raportu rocznego za zeszły rok.
Inwestorzy aktywni na rynku od co najmniej 5 lat z pewnością znają charakterystyczny łańcuch zdarzeń, które występują w wypadkach bankructw. W następnej kolejności powinny pojawić się rozgrzewające plotki o inwestorze, który uratuje spółkę. Wszak jej kapitalizacja po wtorkowej sesji jest śmiesznie niska, zaledwie 13 mln zł. Z drugiej strony będą zachodzić kolejne zdarzenia fundamentalne związane z procesem upadłościowym: syndyk przystąpi do pracy i zacznie podejmować określone decyzje, na przykład sprzedaż majątku i stopniowe wygaszanie działalności, do czego zobowiązuje go decyzja sądu. Z trzeciej strony znaczący inwestorzy będą szukać ratunku i starać się o zmianę upadłości likwidacyjnej na układową, czyli ocalenie spółki. Wszystkie te zdarzenia będą miały przełożenie na kurs, który jednak będzie sterowany tylko i wyłącznie gigantycznymi emocjami: od rozpaczy po euforię, i na odwrót. W każdej chwili może też przyjść komunikat o wycofaniu spółki z notowań.
W niedalekiej przeszłości mieliśmy do czynienia z podobnymi sytuacjami w wypadku spółek Toora, Techmex, Monnari, Internet Group, Jago czy Beefsan. Część z nich już nie istnieje, niektóre zmieniły nazwę i właściciela, inne ciągle walczą. Jeśli chcesz próbować wraz z nimi, nie zapominaj o ryzyku i z góry przygotuj się na różne scenariusze.
>> Bieżące notowania DSS wraz z sygnałami i analizą techniczną >> obserwuj w serwisie ATTrader.pl