
Mapa rynku
W czwartek GPW zaliczyła umiarkowanie dobry start sesji, ale wzrosty nie utrzymały się długo. Po 1,5 godz. sesji WIG jest minimalnie nad kreską (76850 pkt.), podobnie jak indeks największych spółek WIG20 (2275 pkt). Tempa nie zwalniają najmniejsze spółki. Mimo że dzisiejsze wzrosty nie są imponujące to sWIG80 poprawia historyczny rekord. W czwartek rano rośnie o 0,3 proc. do 23315 pkt. Na podobnym poziomie co w Warszawie kształtują się wzrosty na innych, największych giełdach w Europie. DAX rośnie o 0,55 proc., CAC40 o 0,48 proc. a FTSE100 0,2 proc. Początkowym wzrostom na europejskich parkietach mogła sprzyjać silna sesja azjatycka. Nikkei 225 zakończył dzień z 1,77 proc. na plusie, Hang Seng plus 1,80 proc. Słabiej było na giełdzie chińskiej, SCI wrósł tylko 0,33 proc. Rynek może nie dostarczyć wielkiej zmienności w oczekiwaniu na dane o inflacji ze Stanów Zjednoczonych, które poznamy o 14:30.
Środa była historycznym momentem dla Bitcoina. Po długiej batalii SEC w końcu oficjalnie zaakceptował ETF na największą cyfrową walutę. Wzrosty na samym Bitcoinie nie były jednak imponujące (+1,2 proc.), za to kurs drugiej największej kryptowaluty, ETH, wystrzelił na ponad 10 proc. Spekuluje się, że po przetarciu szlaku przez ETF na BTC, ETH jest następne w kolejce do uzyskania akceptacji regulatora.
Branżowo na GPW ponownie rządzi handel. Allegro jest na czele mapy rynku ze wzrostami na blisko 2,5 proc. Jeszcze lepiej radzi sobie Pepco z prawie 3,5 proc. zwyżkami. Na plusie są także LPP (+0,7 proc.), Dino (+0,8 proc.) i CCC (+0,25 proc.).
Dobrą sesję notuje Esotiq. Spółka odzieżowa w 2023 r. wypracowała 273,8 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży. Oznacza to poprawę rok do roku o 15 proc. W samym grudniu sprzedaż wyniosła 30,9 proc. i przebiła o ponad 25 proc. sprzedaż za analogiczny okres 2022 roku. Wysoką dynamikę odznaczyła się sprzedaż internetowa – progres w tym obszarze wyniósł 36 proc. r/r do 52,7 mln zł. Marża brutto na sprzedaży wyniosła szacunkowo blisko 65 proc. więcej o 2 pkt proc. r/r. O 2 proc. r/r z kolei zmniejszyła się powierzchnia handlowa do 17 774 m2.
Akcje na wtorkowej sesji drożeją o ponad 3 proc. do 38,20 zł.
KGHM poinformował, że po dokonaniu przeglądu parametrów techniczno-ekonomicznych zagranicznych aktywów górniczych i na podstawie zatwierdzonych budżetów i prognoz cen dla surowców wystąpiły przesłanki świadczące o możliwości utraty wartości tych aktywów. Spółka zobowiązana jest do przeprowadzenia testów na utratę wartości w celu oszacowania wartości odzyskiwalnej ma dzień 31.12.2023 roku.
– Informacja lekko negatywna. KGHM co roku dokonuje testu na utratę wartości aktywów, często kończą się one obniżeniem wartości aktywów w bilansie. Skoro odpisy mają dotyczyć zarówno KGHM Polska, KGHM International i Sierra Gorda, można spodziewać się, że skala odpisów będzie dosyć duża. Będą one mieć jednak charakter czysto księgowy. Obecnie akcje KGHM wyceniane są na poziomie 0,68 wartości księgowej – komentuje Dariusz Nawrot, analityk Noble Securities.
Tauron miał w 2023 roku 2,4 mld zł budżetu inwestycyjnego w obszarze dystrybucji. Planowane wydatki na ten cel w roku 2024 zostaną zwiększone do 3 mld zł. Spółka podpisała również z Bankiem Gospodarstwa Krajowego umowę kredytu na kwotę 750 mln zł. Środki zostaną przeznaczone na pokrycie wydatków w obszarze odnawialnych źródeł energii oraz rozwoju sieci dystrybucyjnych.
– Kwota przeznaczona na inwestycje w dystrybucji w 2023 r. była niższe od naszych prognoz (2,8 mld zł), jednak plan na 2024 r. mieści się w naszych założeniach. W naszym raporcie wskazywaliśmy, że w najbliższych latach to właśnie obszar dystrybucji będzie wymagał najwyższego CAPEX-u. W późniejszym czasie Tauron będzie musiał podjąć także decyzje dotyczące przyszłości obszaru ciepła (odejście od węgla). Równolegle będą przeprowadzane inwestycje w OZE. Wciąż zakładamy wydzielenie wytwarzania węglowego, lub rychłe jego wygaszenie (bez wysokich nakładów inwestycyjnych). Prognozowany cash flow oraz bieżące zasoby kapitałowe Tauronu nie są wystarczające do sfinansowania ambitnych planów inwestycyjnych. Niezbędne jest wsparcie zewnętrzne. Łatwiej jest zdobyć środki kredytowe na rozwój OZE i dystrybucji niż na modernizację bloków węglowych – komentuje Michał Sztabler, analityk Noble Securities.
Kurs na czwartkowej sesji notuje 2 proc. spadki do 3,63 zł za akcję.
Na szerokim rynku ponad 6-proc. wzrostem wyróżnia się Pekabex. DM BDM rozpoczął wydawanie rekomendacji dla spółki od zalecenia kupuj i ceny docelowej 27,30 zł za akcję. W czwartek za jeden walor Pekabeksu trzeba zapłacić 25 zł, co jest najwyższym poziomem od sierpnia 2021 r.