Mapa rynku. Źródło: ATTrader.pl
Środa przynosi kontynuację wyprzedaży akcji na giełdzie w Warszawie. Dziś największe straty notują akcjonariusze spółek energetycznych. Indeks WIG-Energia, czyli giełdowy subindeks sektora energetycznego, traci ponad 3 proc. Tym samym jest on na najniższych poziomach w swojej historii (notowany od 2010 roku). W największym stopniu w dół ściągają go taniejące akcje PGE. Za jedną trzeba zapłacić 8,60 zł, czyli o 5 proc. mniej niż wczoraj. W ten sposób inwestorzy zareagowali na informację, że PGE może zainwestować do 1 mld zł w kontrowersyjny projekt bloku energetycznego w Elektrowni Ostrołęka.
Równie mocno tracą na wartości pozostałe spółki energetyczne. I tak akcje Energi tanieją o 4 proc. do 8,15 zł, Enei o 4,5 proc. do 8 zł, a Taurona o 4,2 proc. do 1,81 zł. W tych dwóch ostatnich wypadkach są to najniższe kursy w historii. Wszystkie wymienione firmy znalazły się też w gronie gorących spółek dnia według skanera StockWatch.pl.
Wyprzedaż PGE mocno ciąży również indeksowi WIG20, który w południe utrzymywał się zaledwie kilka punktów powyżej poziomu 2.300 pkt., tracąc 0,55 proc. W równym stopniu negatywny wpływ na ten indeks ma jeszcze spadek akcji PGNiG o 2,4 proc. do 5,80 zł, CD Projektu o 1,7 proc. do 190,20 zł i Alior Banku o 5,2 proc do 63,45 zł, któremu z kolei ciąży wizja przejęcia Eurobanku.
Jedyną realną przeciwwagą dla taniejących spółek jest skok notowań PKN Orlen o 2,2 proc. do poziomu 100,30 zł. Co ciekawe, w gronie spadkowiczów znajdują się też akcje spółki Eurocash, której nie pomaga najnowsza rekomendacja od analityków Noble Securities. Wycenili oni jedną akcję na 24,80 zł wobec 23,20 zł wcześniej, jednocześnie podnosząc dla nich rekomendację do kupuj z trzymaj. Dziś walory Eurocashu tanieją o 0,85 proc. do 19,90 zł.
Obserwowany spadek WIG20 poniżej 2.310 pkt. to nie tylko zasługa fatalnego zachowania branży energetycznej, ale też następstwo pogorszenia nastrojów na rynkach globalnych. W południe na prawie wszystkich europejskich giełdach dominował kolor czerwony. Niemiecki DAX tracił 1,1 proc., a francuski CAC 40 spadał o 1,3 proc. Pod kreską notowane były też kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy.
Cieniem na nastrojach z pewnością kładzie się też sytuacja techniczna na samym wykresie WIG20. Po tym jak wczoraj wrócił on poniżej strefy wsparcia 2.333,1-2.341,9 pkt., jaką tworzyły lokalne szczyty z lipca i pierwszej połowy sierpnia, zanegowana została wielomiesięczną popytową formacją odwróconej głowy z ramionami (oRGR). Tym samym techniczny scenariusz zakładający wzrost do 2500 pkt. uległ dezaktualizacji. Zastąpił go spadkowy scenariusz, mówiący o niebezpieczeństwie zejścia w kierunku 2.100 pkt.
Wyprzedaż akcji spółek energetycznych odciągnęła na chwilę uwagę od fatalnej postawy segmentu spółek małych i średnich. Tu jednak wciąż trudno doszukiwać się jakiś optymistycznych wieści. Indeks mWIG40 traci dziś 0,6 proc. i spada w okolice 4.100 pkt., testując poziomy najniższe od 1,5 roku. Spadki, a wraz z nimi 2,5-roczne dołki, pogłębia też sWIG80. Traci on 0,4 proc. i znajduje się na poziomie 12.055,9 pkt.
Ostre cięcie rekomendacji dla 11 bit studios i British Automotive Holding >>> CZYTAJ WIĘCEJ
Nadziei na poprawę sytuacji próżno szukać nawet we wzroście cen akcji Altus TFI o 5,4 proc. do 3,50 zł, po tym jak na początku notowań wyznaczyły one nowy dołek na 3,10 zł. To odbicie nosi bowiem wszelkie znamiona korekty technicznej, a nie fundamentalnego zwrotu notowań. Co więcej, nawet gdybyśmy mieli do czynienia z tym drugim, to w przypadku Altusa dużo groźniejszy niż sam spadek notowań jest potencjalny paniczny odpływ klientów, co musiałoby oznaczać gwałtowne wyprzedawanie akcji będących w posiadaniu funduszu.
W odwrocie pozostaje także sektor spółek gamingowych. Sentyment do nich w ostatnim czasie nieco się pogorszył i teraz inwestorzy patrzą na nie znacznie bardziej krytycznym okiem. Doskonałym przykładem jest 11 bit studios. Analitycy Vestor DM obniżyli rekomendację dla spółki do neutralnie z kupuj, tną cenę docelową dla jej akcji do 386 zł z 511 zł. W reakcji na te doniesienia kurs spada o 4,35 proc. do 352 zł.
W zupełnie innych nastrojach są akcjonariusze innego producenta gier, spółki Ten Square Games. Kurs akcji rośnie o 4,7 proc. do 94 zł, po tym jak analitycy Haitong Bank wydali rekomendację kupuj z ceną docelową na poziomie 110,10 zł. >> Czytaj więcej
