
Fot. fb/MOL
Strata operacyjna wyniosła 8,07 mld HUF wobec 89,38 mld HUF zysku rok wcześniej. Zysk z działalności operacyjnej z wyłączeniem pozycji specjalnych wyniósł 12,2 mld HUF wobec 89,4 mld HUF zysku rok wcześniej.
Oczyszczona EBITDA wyniosła 113,9 mld HUF, wobec 182,4 mld HUF rok wcześniej.
– Oczyszczony wynik CCS EBITDA spadł w drugim kwartale o 44 proc. do poziomu 353 mln USD, a za pierwszą połowę roku wyniósł 975 mln USD, co oznacza spadek o 15 proc. w porównaniu z pierwszą połową 2019 r. – podała spółka w komunikacie prasowym.
MOL podał, że wynik EBITDA w segmencie Upstream spadł w drugim kwartale do poziomu 112 mln USD, za całe półrocze notując 297 mln USD, na co wpłynęło załamanie cen ropy i gazu. Poziom produkcji zwiększył się o 6 proc. w ujęciu kwartalnym, do 117 tys. baryłek ekwiwalentu ropy naftowej (boepd).
– Spadające wydobycie ze złóż w UK i Pakistanie zostało z nawiązką zrównoważone przez poziom produkcji złoża ACG. Średnia dzienna produkcja węglowodorów w czerwcu wyniosła 130 tys. baryłek dziennie. W drugim kwartale, MOL w roli operatora bloku TAL odkrył złoża gazu w Pakistanie, gdzie złoże Mamikhel South-1 w ramach testów przyniosło 6,516 beopd gazu i kondensatu gazowego dziennie – czytamy dalej.
Oczyszczony wynik CCS EBITDA segmentu Downstream wyraźnie spadł w II kw. do poziomu 110 mln USD, w związku ze spadkiem marży rafineryjnej do ujemnych poziomów w połowie maja.
– Po bardzo udanym pierwszym kwartale roku, kolejny przyniósł bezprecedensowe zmiany w poziomie cen i marż. Wynik za całe półrocze wygląda lepiej – oczyszczony wynik CCS EBITDA wyniósł 405 mln USD – o 0,5 proc. więcej niż przed rokiem. Działalność petrochemiczna pozostała odporna, w związku z utrzymaniem zarówno cen, jak i marż na godziwym poziomie, pomimo pandemii. Na koniec II kw., projekt Poliole był ukończony w 65 proc. Wszystkie główne elementy prefabrykowane trafiły już na miejsce budowy, zakończył się również transport największych elementów prowadzony drogą morską i rzeczną – podał także koncern.
Jak wskazano w komunkacie, również Segment Usług konsumenckich okazał się odpornych na kryzys. Wynik EBITDA w II kw. pozostał niemal niezmieniony w walucie lokalnej (- 6 proc. w USD czyli 111 mln USD), pomimo spadku wolumenu sprzedaży o 22 proc. rok do roku, w wyniku zamknięcia gospodarek w całym regionie z powodu pandemii koronawirusa.
– Oszczędności po stronie kosztów niemal w całości zrekompensowały związany z pandemią spadek marż paliwowych i pozapaliwowych. Po przypadającym na kwiecień dołku, sprzedaż paliw powoli powracała do normy, a sprzedaż produktów spożywczych nawet wzrosła w porównaniu z tym samym okresem ub.r. Pierwsze półrocze przyniosło finalnie wynik EBITDA na poziomie 199 mln USD – tylko kilka procent mniej niż w ubiegłym roku – zaznaczono także.
Segment Gas Midstream niemal podwoił wynik EBITDA rok do roku, sięgając poziomu 45 mln USD za II kw. i 116 mln za całe półrocze, dzięki wyższym rezerwacjom pojemności i niższym kosztom operacyjnym.
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 823,89 mld HUF w II kw. 2020 r. wobec 1 341,05 mld HUF rok wcześniej.
W I-II kw. 2020 r. spółka miała 90 mld HUF skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w porównaniu z 126,4 mld HUF zysku rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 1 943,4 mld HUF w porównaniu z 2 483,4 mld HUF rok wcześniej.
W ujęciu dolarowym MOL odnotował 142 mln USD skonsolidowanej straty netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w II kw. 2020 r. wobec 270 mln USD zysku rok wcześniej.
Narastająco w I półroczu 2020 r. skonsolidowana strata netto przypisana akcjonariuszom jednostki dominującej wyniosła 294 mln USD, wobec 444 mln USD zysku rok wcześniej.
– MOL mierzył się z bezprecedensowymi wyzwaniami w II kwartale 2020 r., od znaczących ryzyk związanych ze zdrowiem i bezpieczeństwem z powodu pandemii, do poważnych trudności operacyjnych związanych z działalnością zakładów w trakcie lockdownu, przy jednoczesnych działaniach zmierzających do zachowania naszej siły finansowej. Choć wirus wciąż nie został pokonany, jestem dumny z tego, że jak dotąd wychodzimy z tych wyzwań zwycięsko. Zdecydowana większość naszych pracowników jest bezpieczna i zdrowa, zapewniliśmy odpowiednie dostawy dla naszych klientów na wszystkich rynkach, nawet w czasie najgłębszego kryzysu i udało nam się wypracować niewielkie pozytywne uproszone wolne przepływy finansowe w II kwartale. To świadczy o jakości naszej załogi i odporności naszego modelu biznesowego. Daje mi to również pewność, że będziemy nadal z sukcesem nawigować przez nawet najtrudniejsze okresy, z których wyjdziemy obronną ręką jako mocniejsza organizacja – powiedział prezes Grupy MOL Zsolt Hernádi.
Węgierski koncern MOL prowadzi działalność w zakresie wydobycia i przerobu ropy naftowej (aktywa produkcyjne ma w 8 krajach, posiada też 4 rafinerie i 2 jednostki petrochemiczne). Od 2004 r. jest notowany na warszawskiej giełdzie. Miał 18,1 mld USD skonsolidowanych przychodów w 2019 r.