Kredyt Inkaso nie porozumiało się ze spółkami Best i Gamex w zakresie szczegółowych warunków połączenia. Kością niezgody okazał parytet wymiany akcji. Kredyt Inkaso uznało ofertę konkurenta za mało atrakcyjną i zakończyło negocjacje, jednocześnie wypowiadając umowę o współpracy. Fuzja prawna firm planowana była na drugi kwartał 2016 r., zaś przeprowadzenie operacyjnego połączenia miało nastąpić przed końcem tego roku.
O negocjacjach w sprawie fuzji spółki poinformowały we wrześniu zeszłego roku. Jeszcze w grudniu zarządy Kredyt Inkaso i Best zaprezentowały strategię dla nowego podmiotu, który miał powstać w wyniku planowanego połączenia, a także oczekiwane efekty wdrożenia tej strategii. Łączne oczekiwane synergie po stronie wpłat w latach 2016-2020 oszacowano na ponad 400 mln zł, z kolei oszczędności kosztowe (uwzględniające dodatkowe planowane koszty) wyliczono na blisko 30 mln zł. Wartość portfeli wierzytelności w zarządzaniu obu spółek w grudniu wynosiła ok. 17,6 mld zł. Prognozowano, że do 2020 r. wartość ta może zostać co najmniej podwojona. W przyjętym scenariuszu bazowym zarządy Best i Kredyt Inkaso zakładały, że łączne planowane inwestycje w wierzytelności w latach 2016-2020 mogą sięgnąć około 5 mld zł, w tym około 700 mln zł to planowane nakłady inwestycyjne na już rozpoznanych rynkach zagranicznych.>> Zobacz dyskusję na forum StockWatch.pl na temat planów fuzji
W reakcji na dzisiejszą informację akcje Kredyt Inkaso zyskują kilka procent, choć przy niskich obrotach. Natomiast na akcjach Besta widać niewielką przecenę, także przy nikłym wolumenie. W skali ostatniego roku akcje tej spółki zyskały ponad 100 proc., ale w ostatnich miesiącach dominowała przecena. Od końca września notowania straciły ponad 30 proc. Natomiast akcje Kredyt Inkaso zyskały w skali roku 23 proc., ale w ostatnich 5 miesiącach straciły na wartości ponad 36 proc.