Skala zawartej umowy jest niewielka, bo obejmuje tylko 36 obligacji, a problem nadal pozostaje aktualny dla ponad 1,7 tys. niewykupionych papierów. Anti jest jedną z nielicznych spółek, która ma problemy z wywiązaniem się z zobowiązań wobec swoich obligatariuszy. Sprawa ciągnie się już od kilku lat i wciąż cieniem kładzie się na reputacji rynku papierów dłużnych.
Ostatnio w I kwartale bieżącego roku ogrodnicza spółka dokonała spłaty przeterminowanych papierów na okaziciela serii A na łączną kwotę 312.275,06 zł, w tym odsetek w kwocie 25.175,06 zł i kapitału w wysokości 287 tys. zł. Później w czerwcu, gdy w Anti rozpoczęły się przekształcenia padła deklaracja, iż w ciągu dwóch tygodni spółka zaprezentuje konkretną propozycję spłaty wszystkich obligatariuszy.
>> Znane nazwiska pojawiają się w akcjonariacie ogrodniczej spółki. >> Zmiany w akcjonariacie Anti, a o spłacie obligacji cicho.
Niestety czas minął, a problem niewykupionych obligacji nadal uwiera. Wciąż pozostało 1755 z łącznej liczby 2835 szt. papierów dłużnych, a ich wartość nominalna to 2,8 mln zł.
Wtorkowy komunikat spółki rodzi nadzieję na załatwienie sprawy, jednak szybkie obliczenia wskazują, że konwersja na tych zasadach oznacza póki co dużą stratę dla inwestora, gdyż jedna akcja spółki jest wyceniana w transakcji na 4 złote, przy aktualnym rynkowym kursie około 1,80 zł.
– Spółka informuje, iż w dniu wczorajszym firma Veyron [inwestor ogrodniczej spółki] zawarła z obligatariuszem Anti umowę przedwstępną, na podstawie której obligatariusz zobowiązał się do zawarcia z Veyron umowy zbycia obligacji (umowy przyrzeczonej), na podstawie której obligatariusz przeniesie na rzecz Veyron 36 obligacji na okaziciela serii A Spółki, o wartości nominalnej 1 tys. zł każda, o łącznej wartości nominalnej 36 tys. zł oraz wszelkie roszczenia wobec Anti wynikające z niedokonania wykupu obligacji w terminie, w tym w szczególności, ale nie wyłącznie, roszczenia o zapłatę odsetek. W zamian za nabycie obligacji i wszelkich związanych z nimi roszczeń Veyron zobowiązała się zapłacić cenę w wysokości 40 tys. zł, przy czym cena ta zostanie zapłacona poprzez wydanie obligatariuszowi 10 tys. akcji Anti. – czytamy w komunikacie. >> Całość znajdziesz tutaj.
>> Rynek obligacji nie jest wolny od ryzyka. >> Inwestorzy z Catalyst zaliczyli pierwszą upadłość emitenta.
Oznacza to, że wierzytelność obligatariusza o wartości nominalnej 40 tys. zł zostanie zamieniona na 10 tys. akcji Anti. Przy obecnej cenie rynkowej daje to zaledwie 18 tys. zł. Czysto teoretycznie, bo sprzedaż takiej liczby akcji to relatywnie wysoka podaż. We wtorek do południa obrót na akcjach nie przekroczył 30 tys. zł.
Veyron to warszawska spółka, która 27 kwietnia podpisała umowę inwestycyjną z Anti. Na jej podstawie Veyron ma przeprowadzić restrukturyzację finansową giełdowej spółki pod nową nazwą Green Eco Technology oraz doprowadzić do zawarcia umów z wierzycielami i rozpoczęcia nowego przedmiotu jej działalności. Postępujące zmiany w Anti dają szansę na odzyskanie przynajmniej części pieniędzy przez obligatariuszy.
Wtorkowe notowania akcje Anti rozpoczęły od spadków, około godziny 12 przecena wynosi nieco ponad 1 proc.
>> W serwisie znajdziesz komplet informacji na temat sytuacji finansowej spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny Anti po wynikach za pierwszy kwartał w serwisie StockWatch.pl