Na wtorkowej sesji obserwujemy brak zdecydowania wśród inwestorów, który przekłada się na niewielkie zmiany indeksów i niskie obroty. Rynkom ponownie brakuje impulsów do ruchu, dlatego w tym czasie gracze skupiają się na pojedynczych spółkach. W czołówce aktywności po godzinie sesji znajdują się firmy z problemami finansowymi oraz walory spekulacyjne.
Wrzesień rodzi nadzieję na większą aktywność inwestorów wypoczętych po wakacjach, oraz podjęcie przez polityków wiszących nad nimi kluczowych decyzji. Ruch w górę czy w dół? StockWatch.pl sprawdził najnowsze prognozy analityków technicznych oraz mocne typy ekspertów z domów maklerskich.
Początek czwartkowej sesji przynosi symboliczne zmiany indeksów. Rynek nadal oczekuje na jutrzejsze sympozjum w Jackson Hole, podczas którego przemawiać będzie m.in. Ben Bernanke. W międzyczasie uwaga inwestorów skupia się na ulubionych walorach spekulantów. Dużą aktywność widać m.in. na walorach Midasa, Eko Eksportu i Anti.
Do niedawna giełdy dryfowały w wakacyjnych nastrojach, jednak czwartkowy szkwał pozwolił indeksowi WIG20 na przebicie strefy oporu. Mimo to na fajerwerki jeszcze za wcześnie. Zdaniem Krzysztofa Borowskiego z SGH wszystko zależy od kierunku wybicia z tworzonej od roku formacji. Ekspert przygotował też analizę trzech spółek w różnej sytuacji technicznej.
We wtorek informowaliśmy o pierwszej z umów, w ramach której miałoby nastąpić spłacenie obligacji Anti poprzez wydanie akcji spółki. Pojawiły się kolejne analogiczne komunikaty.
Ogrodnicza spółka to nadal czarna owca rynku Catalyst. We wtorek Anti poinformowało o porozumieniu zawartym z jednym obligatariuszy. Oferta przedstawiona w umowie przedwstępnej zakłada zamianę papierów dłużnych o wartości 40 tys. zł na akcje o szacunkowej wartości 18 tys. zł.
Grube ryby wyszły ostatnio na żer. Za nimi podążają ławice mniejszych rybek, które ciągną za sobą plankton. To akwarystyczne porównanie przypomina, że giełdą rządzą duzi inwestorzy, a mali są skazani na falowanie z rytmem nadawanym przez cielska wielorybów. StockWatch.pl sprawdził, czy ostatnie uaktywnienie się znanych nazwisk oznacza zmianę trendu, czy jest tylko chwilowym szkwałem, który wciąga drobnicę w głębiny.
Przy giełdowym stole znów zaroiło się od inwestorów. Tym co zachęca ostatnio do handlu są dramatyczne przeceny i goniące je spektakularne odbicia. Zmienność przyciąga jednak także spokojniejszy kapitał, który szuka silniejszych kart w rynkowej rozgrywce. Jeśli chcesz posmakować wakacyjnej przygody z akcjami, zobacz gdzie teraz toczy się gra i o jaką stawkę.
Rynek obligacji nie jest wolny od ryzyka. Przypadek Budostalu-5, który pod koniec zeszłego roku wnioskował o upadłość, a w czerwcu ogłosił niewypłacalność, pozwala wyciągnąć wnioski na temat rozsądnego inwestowania w obligacje.
Kilka udanych sesji na zagranicznych giełdach przyciągnęło na warszawski parkiet rodzimych spekulantów. Na celowniku znalazły się spółki dramatycznie przecenione podczas ostatnich spadków. StockWatch.pl rozejrzał się po gotującym się rynku, szukając przesłanek dla wzrostów trwalszych niż tylko kilka sesji.
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowy szczyt UE. Główne europejskie indeksy zniżkują w czwartek w reakcji na wypowiedzi polityków. Wśród przywódców krajów decydujących o losach Europy nadal występują zgrzyty, a rynki obawiają się, że będzie to kolejne spotkanie, które nie przyniesie przełomu w walce z kryzysem.
Znamy kolejnego inwestora, który skusił się na akcje Anti. Obok Macieja Zientary w akcjonariacie znalazł się NFI Krezus, fundusz kojarzony z Romanem Karkosikiem. Kurs na wieść o tym zawisł na podwójnych górnych widłach.
Wtorkowa sesja rozpoczęła się po zielonej stronie, mimo napływających na rynek negatywnych informacji. Agencja ratingowa Moody's obcięła oceny 28 hiszpańskich banków, a Cypr oficjalnie zwrócił się o międzynarodową pomoc finansową. Rynki spodziewały się jednak takich decyzji, a kluczowym wydarzeniem tygodnia jest rozpoczynający się w czwartek szczyt UE.
Precedensowa sprawa niewykupionych obligacji ma swój ciąg dalszy. Jeden z poszkodowanych posiadaczy papierów dłużnych złożył wniosek o upadłość likwidacyjną ogrodniczej spółki. Przyciśnięty do muru zarząd zapowiedział, że w ciągu dwóch tygodni przedstawi konkretną propozycję rozwiązania niechlubnego problemu.
Spółką, która przechodzi przekształcenia pod okiem nowych właścicieli, zainteresował się jeden ze znanych inwestorów giełdowych. Maciej Zientara nie wyklucza większego zaangażowania kapitałowego, jeżeli spółka udowodni, że stać ją na poprawę.
W managemencie spółki pojawili się ludzie związani z nowym inwestorem - firmą Veyron. Walne przegłosowało podwyższenie kapitału i zmianę nazwy na Green Eco Technology. Na razie jednak brak konkretów odnośnie wykupu zaległych obligacji. StockWatch.pl ustalił, że nowe kierownictwo zamierza zająć się tym problemem.
Na dzień przed ważnym walnym w ogrodniczej spółce posypały się rezygnacje. Z funkcji ustąpił prezes zarządu oraz cztery inne osoby. W środę akcjonariusze Anti mają głosować nad podwyższeniem kapitału, które ma być przepustką do restrukturyzacji spółki, której działania okryły ją niesławą.
Nie ma już śladu po euforii na akcjach spółki ogrodniczej, jaka miała miejsce pod koniec kwietnia. Nowego inwestora jak nie było tak nie ma, a razie rynek musi przełknąć gorzką pigułkę w postaci słabych wyników kwartalnych.
Spółka ogrodnicza zawarła umowę inwestycyjną, która oznacza nowe życie: z nowymi właścicielami, zmienioną nazwą i nowym przedmiotem działalności. W planach jest dokapitalizowanie na kwotę rzędu 100 mln zł.
Dzień wyników dniem nerwówki. Po lekko negatywnym otwarciu indeksy czekają tuż pod kreską na impuls do ruchu. Jednak to nie na głównych spółkach koncentrują się emocje oinwestorów. Nasz rynek już dawno przestał się dawać ocenić na podstawie indeksów - trzeba patrzeć głębiej.
Poniedziałkowa sesja przynosi spadki na głównych europejskich parkietach. Na polskim rynku jedynie indeks średnich spółek od rana opiera się przecenie. Do gorących spółek należy m.in. PEP i Netia oraz garść spółek z trudną sytuacją finansową.
Dziś komunikaty o redukcji wcześniejszych założeń przekazali Enel-Med oraz Elektrobudowa. Ogrodnicze Anti postanowiło z kolei całkiem odwołać swoje prognozy.
W sierpniu Anti informowało, że zawarło porozumienie z Calatrava Capital. Według jego założeń Anti miał połączyć się z bliżej nieokreśloną spółką budowalno-deweloperską.
Inwestorzy zawsze lubili ostro grać na akcjach spółek ocierających się o upadłość. Dawniej w grze była Toora, Beefsan czy Monnari, ostatnie dni należą do Pronoksu, Jago i Internet Group. Gra pod transakcje ratunkowe może być bardzo opłacalna, choć obarczona jest ekstremalnym ryzykiem. Zobacz co mówią giełdowi eksperci i które jeszcze spółki są aktualnie w kłopotach.
Inwestorzy są zbulwersowani. Ogrodnicza spółka Anti po raz drugi przesunęła termin wykupu obligacji. Jednak jak podaje KDPW, część obligatariuszy zostało jednak spłaconych, tylko nie wiadomo którzy.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
Sprawdź jak StockWatch.pl może pomóc Ci w skutecznym inwestowaniu
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment SA - start 15 września o godz. 12:00
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
Costas Tziamalis, wiceprezes Grupy ASBIS: Kluczowym motorem wzrostu jest popyt na serwery i komponenty do AI
