Giełda ukarała zawieszeniem handlu akcjami spółki City Angels, East Pictures, Ecotech Polska, Edison, IQ Medica, Marsoft, Polski Holding Rekrutacyjny oraz Religa Development. Powodem było nieprzekazanie w regulaminowym czasie raportów rocznych za 2011 r. Z kolei za niedostarczenie opinii z badania sprawozdania finansowanego zawieszone zostały notowania Cerabud, EastSideCapital, KCSP, Photon Energy oraz Serenity. Handel papierami ww. spółek będzie niemożliwy aż do czasu przekazania do publicznej wiadomości wymaganych dokumentów. Na tym nie koniec reprymendy, dodatkowo zarząd giełdy nałożył kary pieniężne w wysokości od 5 do 10 tys. zł.
Zdaniem StockWatch.pl jest to krok w dobrą stronę, jednak reperkusje dotykają także inwestorów indywidualnych, którzy nie są tutaj niczemu winni. Brak obrotu uniemożliwia zawieranie transakcji, a nałożenie kar pieniężnych pogarsza wyniki spółek. Decyzja zarządu giełdy jest słuszna, jednak trzeba pamiętać, że wycelowana jest w spółkę i jej akcjonariuszy, podczas gdy odpowiedzialne za nie wywiązywanie się z obowiązków informacyjnych są konkretne osoby, które to raczej powinny być przedmiotem restrykcji.
Brak raportów rocznych pociągnął za sobą również zawieszenie obrotu obligacjami na rynku Catalyst. Tutaj tym bardziej dotyka to obligatariuszy, czyli osoby nie związane z emitentem. Z wymienionej trzynastki, na tym rynku notowane są papiery dłużne Religa Development oraz East Pictures.
>> Na temat obligacji piszemy przekrojowo i kompleksowego. >> Wszystkie kluczowe informacje na temat papierów dłużnych znajdziesz w dedykowanym serwisie przygotowanym przez StockWatch.pl
W praktyce brak raportu lub jego opóźnienie nie wróży nic dobrego, toteż decyzję Giełdy trzeba potraktować jako sygnał ostrzegawczy. Religa Development pierwotnie miał przekazać raport za ubiegły rok dnia 31 maja 2012 r. Niestety nie doszło do tego, a kolejne daty były przesuwane aż trzy razy. Warto zauważyć, że deweloperska spółka, która na Catalyst posiada obligacje o łącznej wartości 5,66 mln zł, nie zapłaciła też czerwcowych odsetek. Inwestorzy zastanawiają się teraz, czy i kiedy odzyskają swoje oszczędności, bo spółka lakonicznie tłumaczy przyczyny incydentu.
– Z uwagi na przesunięcie w czasie transakcji finansowych spółki, odsetki na koniec II kwartału od obligacji serii A, B, C, D, F, H zostaną obsłużone w najkrótszym możliwym czasie wraz z odsetkami umownymi. – czytamy w komunikacie. >> Zobacz komunikat.
>> To już drugi w ostatnim okresie niepokojący sygnał z rynku papierów dłużnych. >> Religa Development nie wypłacił w terminie odsetek z obligacji.
W wyniku zawieszenia notowań na obu rynkach, inwestorzy zostali pozbawieni z jednej strony możliwości wycofania się ze stratą z inwestycji, a z drugiej strony spekulacyjnej możliwości kupna przecenionych walorów pod możliwe rozwiązanie problemów spółki. Sytuacja może jeszcze bardziej się skomplikować, ponieważ w lipcu łączna suma wypłat na rzecz obligatariuszy sięgnie 285 tys. zł. Cieniem na finansową kondycję spółki kładzie się ostatnie zdanie komunikatu.
– Jednocześnie zarząd informuje, że spółka dla zapewnienia sobie bezpieczeństwa finansowego aktualnie prowadzi rozmowy z inwestorami strategicznymi. – czytamy w komunikacie.
>> Jesteś posiadaczem obligacji Religa Development? >> Zobacz co mówią o nich inwestorzy na forum portalu StockWatch.pl.
Obowiązkiem giełdowych spółek jest transparentność – inwestorzy mają bezapelacyjne prawo do nieutrudnionego dostępu do informacji na temat finansowej kondycji firmy. Jaka by ona nie była, należy informować rzetelnie i terminowo. Czekamy na kolejne działania Giełdy, bo póki co ukarane spółki to kropla w morzu toksycznych zjawisk szczególnie na alternatywnym parkiecie.