W mijającym roku akcjonariusze Groclinu stracili na walorach ponad 70 proc. Wykres dnia we wrześniu i październiku ostrzegał, że ówczesne wyhamowania spadków mają charakter tymczasowy i nie przesądzają o odwróceniu trendu spadkowego. 23 grudnia na wykresie znów dużo się działo, stąd dzisiaj ponownie oceniamy szanse na odreagowanie rocznych spadków.
analizę techniczną walorów Groclin wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Na ostatniej przedświątecznej sesji na walorach Groclinu uaktywnił się popyt, kreśląc obiecującą formację objęcia hossy na rekordowym na przestrzeni ostatnich trzech lat wolumenie. Co ciekawe, gracze potrzebowali niewiele ponad 3 godzin do wygenerowania tak dużego wolumenu, co widać na poniższym wykresie. Dodajmy jeszcze, że powstanie rewersalowej formacji poprzedziła wizyta RSI w strefie wyprzedania, co dodatkowo uwiarygadnia powstały układ świec.
Potrzeba jednak potwierdzić pozytywną formację na dzisiejszej sesji poprzez zamknięcie białego korpusu powyżej 9,90 zł. Dopiero wtedy nabierze wiarygodności i da szansę na zniesienie co najmniej 23,6 proc. rocznych spadków, czyli na sięgnięcie poziomu 15,80 zł. Warto też zwrócić uwagę, że ostatniej fazie spadków towarzyszyły wzmożone obroty, a więc należy spodziewać się sporych pokładów podaży na poziomach 10,20 zł, 12,20 oraz 13,72 zł.