Końcówka roku w sektorze bankowym będzie stała pod znakiem rozstrzygnięć w kwestii walutowych kredytów hipotecznych. Stawką są kwoty idące w miliardy złotych, a na szali leży kondycja branży w najbliższych latach. Choć na pierwszy rzut oka propozycja Kancelarii Prezydenta dotycząca rozwiązania kwestii kredytów frankowych wygląda na łagodną, eksperci są podzieleni co do jej ostatecznego efektu. Zdaniem Vestor DM, koszty nowych regulacji będą znacznie wyższe niż mówi się publicznie. Biuro prognozuje, że tzw. ustawa spreadowa pochłonie około 7 mld zł, wobec 3,6-4 mld zł zasugerowanych przez urzędników prezydenta. Według wyliczeń brokera, koszty przewalutowania wyniosą łącznie aż 15-20 mld zł.
Spora część zysków pójdzie też na akwizycje. Na rynku już jakiś czas huczy od spekulacji na temat sprzedaży przez Włochów pakietu kontrolnego Pekao. Jego rynkowa wartość to 13,4 mld zł. Kolejna duża transakcja to ewentualny zakup Raiffeisen Polbanku przez PKO BP. Gdyby udało się ją sfinalizować przed 8 grudnia, to PKO BP nie wypłaciłoby w tym roku dywidendy. Warunkowo do podziału między akcjonariuszy jest pula 1,25 mld zł.
– W krótkim terminie nad branżą będą ciążyły rozstrzygnięcia dotyczące kredytów frankowych. Zakładam, że dojdzie do rozwiązania kompromisowego i będzie realizowany scenariusz mniej dotkliwy dla branży, którego koszt wyniesie około 4 mld zł. Kolejnym ważnym czynnikiem dla branży są potencjalne akwizycje. Spekuluje się na temat przejęcia Raiffeisen Polbanku przez PKO BP i Alior Bank. Jednak pod względem operacyjnym ciężko byłoby w tym roku przeprowadzić taką akwizycję. Możliwa jest też sprzedaż pakietu akcji Pekao, którym dysponuje UniCredit. Biorąc pod uwagę słabą pozycję kapitałową włoskiego banku i sprzedaż innych aktywów, to logicznym byłaby odsprzedaż akcji Pekao. Spodziewam się, że kupującym będzie PZU. – mówi Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ.

Zysk netto (mln PLN) sektora bankowego (dane zagregowane na tle danych NBP). Źródło: DM mBank
Pozytywem w sektorze są natomiast osiągane wyniki. W II kwartale 2016 r. rezultaty banków okazały się lepsze w ujęciu r/r i od oczekiwań rynkowych. Największą niespodzianką był wynik odsetkowy i marża odsetkowa. Nie można jednak zapominać, że poprawa była oparta o zdarzenie o charakterze jednorazowym, czyli profity ze sprzedaży udziałów w VISA (w sumie ok. 1,6 mld zł brutto.). Co istotne, perspektywy wyników na kolejne kwartały są dobre. Przedstawiciele banków jeszcze przy okazji prezentacji wyników za II kwartał prognozowali wzrost wyniku odsetkowego oraz prowizyjnego. Jednocześnie banki oczekują konserwatywnej polityki kosztowej oraz wsparcia salda rezerw na fali wzrostu gospodarczego i programu 500+.
– Negatywnie na wynik sektora w drugiego półrocza 2016 r. może wpłynąć otoczenie regulacyjne, a w szczególności tzw. ustawa spreadowa oraz wyższe wagi ryzyka dla ekspozycji CHF. Uważamy, że banki będą musiały stworzyć rezerwy na zwrot spreadów w momencie podpisania ustawy przez Prezydenta, a nie wejścia jej w życie ustawy, które jest prawdopodobne dopiero w 2017 roku. – prognozują Michał Konarski, analityk DM mBanku.

Podsumowanie wyników kwartalnych dla sektora. Źródło: DM mBank.
Niemniej biuro ocenia, że perspektywa wyników sektora na drugie półrocze jest bardzo dobra, szczególnie biorąc pod uwagę małe szanse na dalsze cięcie stóp procentowych. Analitycy wyliczają, że przy założeniu uzyskania w III oraz IV kwartale podobnych zysków jak w II kwartale (bez zdarzeń jednorazowych) największy potencjał do wzrostu konsensusu ma Bank Millennium (o 13 proc.), a następnie ING BSK (o 9 proc.), BZ WBK (o 8 proc.), Pekao (o 7 proc.) oraz Handlowy (o 4 proc.). Jednak ze względu na otoczenie regulacyjne analitycy DM mBanku są zdania, że znacząca poprawa sentymentu nastąpi głównie w Banku Handlowym. Biuro nie widzi tu zagrożenia dla dywidendy, a zmienność na rynku kapitałowym powinna wesprzeć wynik handlowy w III kwartale.
Swoje typy w sektorze ma także Michał Sobolewski. Jego zdaniem, ciekawie pod względem inwestycyjnym nadal prezentuje się Alior Bank, który biznesowo powinien korzystać na przejęciu Banku BPH.
– Jednak w krótkim terminie kursowi może ciążyć potencjalne przejęcie Raiffeisen Polbanku, co wiązałoby się z kolejną emisją akcji. Ciekawie od strony wyceny wygląda też Getin Holding. Na giełdzie akcje warte są około 1,10 zł. Natomiast wycena rynkowa aktywów kontrolowanych przez holding – Idea Bank i MW Trade i opcji sprzedaży pakietu TU Europa – daje wycenę 1,60 zł na akcję. Dodatkowo, sam Idea Bank jest sporo tańszy od innych banków. Nasza wycena to 28 zł na akcję. Można by się zastanawiać dlaczego tak jest, skoro bank powinien w najbliższych kwartałach poprawiać wyniki. Może rynek patrzy na inne spółki Leszka Czarneckiego. Getin Noble Bank i Open Finance nie zachwycają wynikami. – ocenia Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ.
Ostrożność wobec banków radzą zachować analitycy Vestor DM. Biuro ze względu na ryzyka związane z przewalutowaniem kredytów frankowych i zaostrzone wymogi kapitałowe spodziewa się, że banki będą pod ciągłą presją konieczności poprawy wskaźników kapitałowych, co może negatywnie przełożyć się na wzrost kredytów i dywidendy. Dlatego analitycy zdecydowali się na utrzymanie rekomendacji neutralnie dla PKO BP i BZ WBK oraz redukuj dla mBanku, Millennium i Getin Noble Banku. >> Sprawdź i porównaj najważniejsze wskaźniki giełdowych banków w StockWatch.pl