Ostatnie wydarzenia polityczne, dane makro, czy wystąpienia przedstawicieli banków centralnych nie dają wystarczająco silnych sygnałów fundamentalnych. Dla naszego rynku to lepiej, ponieważ inwestorzy skupiają się na czynnikach technicznych, które faworyzują stronę popytową. WIG w ostatnich tygodniach wspiera się na linii trendu wzrostowego, który trwa od połowy 2012 r. Jeżeli nie pojawią się silne negatywne impulsy, indeks może w najbliższym czasie małymi kroczkami wspinać się na kolejne lokalne szczyty.
Według doniesień medialnych, liczba deklaracji o pozostaniu w OFE przekroczyła milion. Zdaniem Piotra Cymcyka z ZMiD, rosnąca liczba zapisów do OFE nie powinna mieć większego wpływu na rynek. Na złożenie deklaracji zostały już tylko trzy dni.
– Ostatni tydzień udowodnił, że Polacy lubią zostawiać wszystko na ostatnią chwilę. Na pozostanie w OFE zdecydowało się już około miliona osób, co jeszcze parę tygodni temu wydawało się liczbą nierealną. Fakt rosnącej liczby zapisów do OFE, nie powinien mieć jednak aż tak silnego wpływu na rynek, szczególnie że do końca zapisów pozostało już jedynie kilka dni. Prawdziwa ofensywa zaczęła się także wśród optymistycznie nastawionych respondentów badania ZMIDEX. Najnowsze odczyty potwierdziły bowiem zmianę trendu spadkowego osiągając wartości równie wysokie co przed dwoma tygodniami. W kontekście słabnącej polskiej gospodarki, co widać między innymi po ostatnich PMI i danych ze sprzedaży, tak nadmierny optymizm może, a nawet powinien dziwić. – komentuje Piotr Cymcyk, przedstawiciel ZMiD.
Żeby nie było zbyt nudno inwestorzy w Warszawie dostają regularnie porcję wyników spółek. W poniedziałek opublikował je Bank Millennium. Skonsolidowany zysk netto grupy w II kwartale 2014 roku wzrósł do 163,6 mln zł ze 134 mln zł rok wcześniej. Jednocześnie był on jednak nieznacznie niższy od konsensusu na poziomie 165,8 mln zł. We wtorek kurs akcji wraca do poziomu z początku tygodnia. >> Zobacz także: Millennium nadrobił odpisy zyskami z działalności podstawowej
Najbardziej aktywną spółką rano jest PKO BP. Po wczorajszej silnej przecenie kurs akcji próbuje odreagować. Wyhamowanie spadków nastąpiło w ciekawym miejscu, ponieważ od końca czerwca każde dotarcie do okolic 37 zł spotykało się z kontrą popytu.
Z technicznego punktu widzenia ciekawie wyglądają również PGE (przełamanie oporu na 21 zł), PKN Orlen (obrona wsparcia w okolicach 38 zł), czy Eurocash (wybicie górą z konsolidacji). Warto zwrócić również uwagę na debiutanta z początku miesiąca – Borutę Zachem. Spółka zaliczyła start marzeń i pomimo tego, że jest notowana na NewConnect i ostatnio znajduje się w konsolidacji, wciąż utrzymuje się w czołówce aktywności na GPW mierzonej liczbą transakcji.