Podczas gdy zachodnioeuropejskie indeksy zdobywały we wtorek coraz wyższe poziomy cenowe, krajowy WIG20 zmagał się z przeceną. Ostateczny wynik blue chipów +0,23 proc. na zamknięciu sesji to zasługa udanego fixingu. Warto odnotować, że niemiecki DAX w trakcie wczorajszej sesji zanotował kolejny historyczny rekord. W Polsce w ciągu dnia balastem dla rynku były notowania banków mających dużą ekspozycję na kredyty w CHF. Prezentacja Komisji Nadzoru Finansowego dotycząca możliwości przewalutowań kredytów udzielonych we franku szwajcarskim spotkała się z nerwową reakcją. Roczny koszt dla całego sektora rzędu 1,2 mld zł rocznie zniechęcił inwestorów do trzymania akcji banków.
W środę po południu poznamy efekt dwudniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Zdaniem ankietowanych przez agencje Reuters oraz Bloomberg ekonomistów, stopy powinny pozostać na niezmienionym poziomie. Jednak Rada już niejednokrotnie pokazała, że potrafi zaskoczyć inwestorów. Argumentów przemawiających za cięciem jest sporo – inflacja wciąż znajduje się zdecydowanie poza celem NBP, słabe odczyty sprzedaży detalicznej czy przykłady banków centralnych, które luzują swoją politykę monetarną. W tym kontekście rynek obstaje przy zdaniu, że cięcie jest tylko kwestią czasu.
– Spoglądając na implikowane prawdopodobieństwo odnośnie dzisiejszej decyzji RPP rynek na aż 95 proc. wycenia obniżkę o 25 p.b. Co więcej, prawdopodobieństwo to stale rośnie. Jeszcze miesiąc temu wynosiło 50 proc. szans na cięcie w lutym, tydzień temu było to 80 proc., a teraz już 95 proc. Tak więc w cenach obligacji oraz w wycenie złotego w znacznym stopniu może znajdować się już ruch o 25 p.b. w dół. Niemniej jednak, zdaniem rynku, to jeszcze nie koniec obniżek. Na marcowym posiedzeniu mielibyśmy z 89 proc. prawdopodobieństwem zobaczyć kolejne cięcie do 1,5 proc. I tu na tę chwilę miałby pojawić się dołek w koszcie pieniądza. – mówi Daniel Kostecki, analityk rynków finansowych HFT Brokers.
W środę rano polski złoty nieznacznie traci na wartości wobec głównych walut. Do dolara osłabia się o 0,5 proc., do euro o 0,18 proc., do funta o 0,4 proc., a do franka o 0,27 proc. (3,944).>> Przegląd najważniejszych informacji z rynków zagranicznych znajdziesz na trading.stockwatch.pl
W środę rano objawy zadyszki przejawiają notowania KGHM. Kurs akcji spółki dzień wcześniej zyskał na wartości 4,4 proc., a dzisiaj oddaje ok. 0,5 proc. Kluczowe dla lubińskiego koncernu są notowania miedzi i srebra. Rano czerwony metal tanieje o ok. 0,8 proc., a srebro zyskuje 0,1 proc. Przed południem mocny wystrzał zaliczył kurs akcji JSW (+5 proc.). Sytuacja jest bardzo skomplikowana. Ósmego dnia strajku górnicy rozpoczęli podziemne protesty. Związkowcy domagają się m.in. odwołania zarządu spółki, anulowania wypowiedzenia trzech porozumień zbiorowych oraz objęcia pracowników kopalni Knurów-Szczygłowice zasadami obowiązującymi pracowników pozostałych kopalń firmy. We wtorek wieczorem przed siedzibą spółki doszło do mocnych starć policji z protestującymi. Według doniesień, służby mundurowe użyły broni gładkolufowej i gazu. Pozytywnym czynnikiem dla spółki jest odbijająca cena węgla.
Wtorkową przecenę kontynuuje kurs akcji mBanku (-0,4 proc.). Agencja S&P umieściła rating Commerzbanku oraz zależnego od niego mBanku na liście obserwacyjnej (CreditWatch) z negatywnymi implikacjami. W kontekście mBanku należy pamiętać, że w czwartek przypada termin publikacji raportu finansowego. DM BPS prognozuje 311 mln zł (-1,3 proc. kw/kw i -0,9 proc. r/r). Biuro oczekuje niższych przychodów ogółem (-5,6 proc. kw/kw) oraz nieco wyższych kosztów (+0,6 proc.), które mają być w znacznej części skompensowane niższymi kosztami ryzyka (-21,7 proc.) oraz niższą efektywną stopą podatkową (21 proc. vs. 25 proc.).
Wśród mniejszych spółek warto odnotować ponad 2-proc. wzrost notowań Bytomia. Przed sesją modowa spółka opublikowała raport dotyczący wartości przychodów ze sprzedaży za styczeń 2015 r. W ubiegłym miesiącu spółka popisała się skokową dynamiką sprzedaży detalicznej (8,4 mln zł +38 proc. r/r) i hurtowej (0,49 mln zł +308 proc. r/r) oraz poprawiła marże.>> Komunikat spółki znajdziesz tutaj
O 4,55 proc. rośnie w środę kurs akcji Seco/Warwick. Giełdowy producent pieców do obróbki metali zapłaci 25 zł za jedną akcję kupowaną w ramach buy backu. To o 3 zł więcej od wtorkowej ceny zamknięcia. W środę przed południem kurs akcji zbliżył się do poziomu 24 zł, ale później osunął się do 23 zł.