W środę przez warszawski rynek przetoczyła się potężna fala wyprzedaży, a WIG20 spadł o blisko 3 proc. Przecenie towarzyszyły bardzo wysokie jak na okres wakacyjny obroty – ich wartość przekroczyła poziom 1 mld zł. Na nowe tegoroczne minima indeks blue chipów pociągnął KGHM oraz banki.
Notowania jednego z największych na świecie producentów miedzi i srebra początkowo taniały na fali przeceny metali. Jednak w miarę upływu czasu spadki napierały tempa. W drugiej części dnia KGHM zniżkował nawet o 8,5 proc. Impulsem do tak silnego spadku były doniesienia zagranicznych agencji informacyjnych. Reuters podał, że KGHM zaoferował Polskim Inwestycjom Rozwojowym pomoc w wykupieniu kopalń. Z kolei Bloomberg dodał, że spółka może przenieść część nieprodukcyjnych aktywów do państwowego funduszu. W efekcie akcje KGHM-u były wczoraj najtańsze od pięciu lat. W czwartek notowania spółki rosną o ok. 2,5 proc.
Sprawę skomentował minister skarbu Andrzej Czerwiński, który zaznaczył, że Ministerstwo Skarbu Państwa nie chce, żeby KGHM oraz inne duże spółki z udziałem Skarbu Państwa kupowały bezpośrednio kopalnie. Czerwiński dodał, że liczy, iż zarządy rozważą przekazanie nieprodukcyjnych aktywów na państwowy fundusz wspierający Kompanię Węglową.
– Temat jest bardzo istotny, gdyż ewentualne zamknięcie pozyskiwania kapitału mogłoby dać oddech energetyce oraz dostawcom górnictwa (Famur, Kopex). Z wypowiedzi ministra Skarbu można także wywnioskować, że planowane są długoterminowe działania w kierunku zwiększenia popytu na węgiel (odkurzanie projektu budowy bloku energetycznego w Ostrołęce; tutaj akurat temat dotyczy Energi, która jednak samodzielnie nie planuje na razie wracać do tego projektu). W ostatnich dniach pojawiła się także informacja, że projekt budowy elektrowni atomowej (główny ciężar na PGE) oddala się w czasie. – komentuje Zbigniew Obara z BM Alior Banku.
Fatalną sesję mieli też akcjonariusze banków. Przecena w tym sektorze to efekt rozmów dotyczących wprowadzenia nowego podatku bankowego. W środowym wystąpieniu prezes Narodowego Banku Polskiego, Marek Belka ostrzegał polityków przed podejmowaniem działań, które doprowadziłyby do destabilizacji polskiego systemu bankowego. W sektorze ponownie najmocniej ucierpiały Getin Noble oraz Getin, należące do grupy kapitałowej Leszka Czarneckiego.
W czwartek rano główne indeksy w Warszawie znacząco odstawały od zachodnioeuropejskich odpowiedników. WIG20 zniżkował o 0,6 proc., a mWIG40 o 0,5 proc. W tym samym czasie niemiecki DAX i francuski CAC40 zyskiwały na wartości 0,3-0,1 proc. W miarę upływu czasu kursy polskich indeksów rosły w siłę. Przed godziną 11:00 WIG20 wyszedł symbolicznie nad kreskę, a indeks średnich spółek zmniejszył przecenę do 0,1 proc. Powód słabości polskiego rynku wciąż jest ten sam: ryzyko polityczne przed jesiennymi wyborami do parlamentu.
W gronie dużych spółek tym razem największą przecenę notuje PKN Orlen (-5,2 proc.). Spółka przed sesją opublikowała wyniki za II kwartał 2015 roku. Rezultaty w ujęciu r/r okazały się znacząco lepsze, ale nie sprostały wysokim oczekiwaniom inwestorów. Orlen zarobił w drugim kwartale aż 1,36 mld zł wobec 5 mld zł straty przed rokiem. Skokowa poprawa to zasługa rekordowo wysokiej marży downstream i niskich cen ropy naftowej.>> Zobacz także: Inwestorzy realizują zyski po mocnym kwartale PKN Orlen
Aktualizacja
Około południa pojawiła się informacja, że PKN Orlen prowadzi luźne rozmowy z PIR i BGK. Wiceprezes spółki paliwowej podkreślił, że na razie nie ma ustaleń o przekazywaniu aktywów do powstającego Funduszu Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw. – Jednym z naszych priorytetów jest restrukturyzacja aktywów, które nie należą do naszej podstawowej działalności. Nie ma uzgodnień w tej sprawie, jeśli taka sytuacja nabierze tempa, będziemy informować – powiedział wiceprezes PKN Orlen (PAP).
O godzinie 12:45 akcje PKN Orlen tanieją o blisko 7 proc. przy obrotach na poziomie 106 mln zł.
Po przeciwnej stronie w gronie blue chipów jest m.in. odbijająca o 2 proc. Bogdanka oraz rosnący o 3,5 proc. Orange Polska. Notowania pierwszej spółki próbują odrobić środową stratę. Wczoraj blisko tysiąc osób pikietowało pod siedzibą lubelskiej kopalni. Związkowcy protestowali przeciwko planowanym zwolnieniom. Zarząd ze względu na trudną sytuację na rynku węgla chce zredukować zatrudnienie o ok. 400 osób. Z kolei telekom już w najbliższy poniedziałek zaprezentuje wyniki kwartalne.
W segmencie średnich spółek najsłabiej radzi sobie Lotos (-3,6 proc.). Przecena to pokłosie tego, co wydarzyło się na kursie akcji konkurencyjnego Orlenu. Inwestorzy po rozczarowujących wynikach paliwowej spółki ostrożniej podchodzą do wyśrubowanych prognoz zysków.
Wśród małych spółek kilkuprocentowym wzrostem wyróżnia się Duon (+3,7 proc.). Dostawca energii i gazu kolekcjonuje rekomendacje z zaleceniem kupuj. DM PKO BP w najnowszym raporcie analitycznym podniósł własną wycenę akcji Duonu aż o 44 proc. >> Czytaj więcej
Mapa rynku – stan na godzinę 10:40
