Na kursie akcji wrocławskiego windykatora od lat trwał trend wzrostowy. Od stycznia 2013 roku notowania konsekwentnie wzbijały się na coraz wyższe poziomy, zapewniając posiadaczom akcji zysk chwilami przekraczający 290 proc. Jednak gdy kurs zbliżył się do poziomu 190 zł okazało się, że część graczy cierpi na lęk wysokości i woli opuścić pokład, wymuszając tym samym obniżenie pułapu lotu.
Intensywna realizacja zysków spowodowała przełamanie wsparcia na poziomie 165 zł i zejście notowań poniżej długoterminowej wykładniczej. Konsekwencją tego ruchu była kontynuacja przeceny do kolejnego wsparcia, ulokowanego na 148,50 zł. Od zachowania kursu akcji względem tego poziomu zależą dalsze losy notowań. Zważywszy na solidne wyprzedanie i pojawienie się pierwszych nieśmiałych dywergencji, można oczekiwać próby odreagowania już z obecnych poziomów cenowych. Zwyżka mogłaby sięgnąć przynajmniej EMA200 i otrzeć się o opór na poziomie 165 zł. Natomias utrata wsparcia na 148,50 zł niesie ryzyko testu poziomu 140 zł.