Wykres dnia postanowił sprawdzić kondycję eksperta w dziedzinie inwestycji w onlajnizujące się firmy – spółki MCI. Pod koniec listopada ubiegłego roku kurs spółki wydostał się górą z męczącego 8-miesięcznego ruchu bocznego i żwawo pokonał opór na poziomie 5,70 zł a następnie zrealizował minimalny zasięg wybicia.
analizę techniczną walorów MCI Management wraz z omówieniem oraz prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Jak okazało się później – nie był to kres możliwości kupujących, którzy postanowili pójść za ciosem i za jednym zamachem uporali się z oporem poziomu 7 zł. Wygenerowany wcześniej mocny sygnał kupna w postaci przecięcia EMA200 przez EMA50 od dołu ułatwił to zadanie. W ten sposób otworem stanęła droga do poziomu 9 zł. Zawiodła jedynie wydolność kupujących. Kurs jest dźwigany do góry na malejącym wolumenie, a impet zwyżki jest sukcesywnie wytracany, co skrzętnie odnotowuje wskaźnik RSI kreślący coraz niższe szczyty.
Sytuacja jest niepokojąca, ale jeszcze niegroźna. Linia zwyżki wewnątrz długoterminowego kanału wciąż utrzymuje ciężar kursu, RSI znajduje się w strefie >50, a trwająca od roku akumulacja waloru wyklucza spekulacyjny kapitał, zdolny w każdej chwili zmienić obiekt zainteresowań.
Wygląda zatem, że kurs jedynie łapie oddech przed kontynuacją zwyżki. Wątpliwości co do formy można będzie mieć dopiero po spadku notowań poniżej poziomu 6,80 zł.