Według wstępnych wyników, Bogdanka wypracowała na poziomie skonsolidowanym 420,6 mln zł przychodów, co oznacza spadek o 2 proc. r/r. Zysk EBITDA wyniósł 173,3 mln zł, a EBIT 78,9 mln zł. Wyniki okazały się lepsze od konsensusu odpowiednio o 20 proc. i 64 proc. Na czysto grupa wykazała 54,45 mln zł – wzrost o 67 proc. Ankietowani przez PAP analitycy zakładali, że Bogdanka wypracowała 47,1 mln zł zysku netto, 159,5 mln zł EBITDA, przy przychodach na poziomie 444,3 mln zł.
Równolegle swoje wyniki zaprezentowała Enea, która jest głównym akcjonariuszem Bogdanki. Energetyczna grupa zanotowała 20-proc. wzrost sprzedaży do 2,94 mld zł. EBITDA powiększyła się o 31 proc., a EBIT o 19 proc. Uzyskane wyniki to odpowiednio 668 mln zł i 389 mln zł. Na poziomie netto widniał 9-proc. progres i zysk w wysokości 290 mln zł.
– Wyniki Bogdanki są trochę powyżej moich oczekiwań. Są całkiem niezłe. Pewnie zaważyła na tym większa sprzedaż rok do roku, obcięcie kosztów, pewnie niższa amortyzacja i prawdopodobnie ceny nie spadły tyle, ile bym przypuszczał. Po wyłączeniu Bogdanki wyniki Enei są trochę słabsze rok do roku. Oceniłbym je neutralnie. Przypuszczam, że wolumeny na wytwarzaniu były wyższe rok do roku, ale ceny niższe. Zakładam, że amortyzacja jest niższa, bo były znaczne odpisy, ale rok do roku koszty finansowe są pewnie wyższe z powodu zaciągnięcia długu na zakup Bogdanki. – komentuje Bartłomiej Kubicki, analityk Societe Generale (PAP).
(Fot. fb/bogdanka)
W tym roku akcje Bogdanki notują solidne odbicie po dużej zapaści w 2015 r. W trend ten wpisuje się nowa rekomendacja DM BOŚ. Biuro w odtajnionym w środę raporcie podwyższyło zalecenie dla walorów lubelskiej kopalni do kupuj ze sprzedaj, a cenę docelową z 29,10 zł do 56,20 zł za sztukę. Analitycy tłumaczą zmianę nastawienia odbiciem cen spot węgla energetycznego o 25 proc. w stosunku do poziomów z czwartego kwartału. Dodatkowo nie wykluczają, że w nadchodzących tygodniach te wzrosty mogą być kontynuowane. W czwartek akcje Bogdanki próbują zyskiwać na wartości. Od początku roku zdrożały ponad 40 proc.
>> Zobacz także: Hossa na akcjach kopalń to zyski tylko dla odważnych
