Spółki kooperujące w branży motoryzacyjnej zbierają ostatnio coraz lepsze noty. Nie ma w tym przypadku, bo sektor po kilku chudych latach zaczął odżywać. Kolejnym namacalnym dowodem są umowy podpisane przez Wielton, o których poinformowała spółka w komunikacie giełdowym. Wczoraj okazało się, że spółka zawarła umowę z firmą Holland na zakup komponentów do budowy przyczep i naczep. Według szacunków emitenta wartość kontraktu może osiągnąć około 104 mln EUR (około 433 mln zł). Umowa obowiązuje do 31 grudnia 2019 r. >> Tutaj jest pełna wersja komunikatu.
Wielton zawarł też ostatnio umowę z firmą Michelin Polska. Dotyczy ona dostarczania w latach 2014-2016 opon, felg, wentyli i innych akcesoriów do nowopowstałych przyczep i naczep. Szacowana wartość zlecenia wynosi w 2014 rok 4,3 mln EUR, 2015 rok to 4,4 mln EUR i na 2016 rok 4,5 mln EUR.
Ożywienie sprawiło, że analitycy dostrzegli w Wieltonie potencjał wzrostowy. W grudniu ING rozpoczął ocenę akcji spółki od rekomendacji kupuj z ceną docelową na poziomie 7,80 zł. W tym tygodniu biuro podniosło wycenę do 8 zł. Spółka ma za sobą rewizję w górę prognoz za 2013 rok. Szacunki zysku netto grupy zostały podniesione do 26 mln zł z 20 mln zł, a przychodów do 580 mln zł z 550 mln zł wcześniej. Raport za IV kwartał zostanie zaprezentowany 3 marca. >> Tu znajdziesz przegląd rekomendacji dla spółki.
W piątek notowania akcji Wieltonu tracą na wartości, lecz wcześniej zyskały w kilka miesięcy ponad 100 proc. Roczna stopa zwrotu przekracza 90 proc., a dwuletnia jest w okolicach 140 proc.