
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
W środowym komentarzu porannym pisaliśmy o pewnych spadkach na europejskim otwarciu i nadziejach na ewentualne odbicie w dalszej części dnia. Pierwsze godziny handlu na głównych rynkach przynosiły raczej pogłębienie przeceny, ale w okolicach południa sytuacja zaczęła się zmieniać, przewagę stopniowo przejął popyt. Dzień skończył się w sposób mocno zróżnicowany. Najlepiej zachowujący się DAX zdołał wyjść nad kreskę, zyskując symboliczne 0,01 proc., zaledwie o 0,13 proc. spadło CAC40. Wyraźnie gorzej wyglądała sytuacja m.in. we Włoszech i Hiszpanii – FTSE MiB skorygowało się o 1,12 proc., a IBEX o 0,86 proc.
Bardzo źle wyglądała Warszawa. Po sile z początku roku nie pozostał nawet ślad – WIG20 stracił 1,59 proc., mWIG40 1,01 proc., a sWIG80 0,43 proc. Pod silną presją znajdują się wciąż banki, indeks sektorowy przecenił się o 2,01 proc., ale największym obciążeniem był KGHM, który zakończył dzień 5,24 proc. niżej. Na poziomie globalnym cały sektor spółek zajmującym się wydobyciem metali znajdował się pod presją za sprawą słabego raportu wynikowego Rio Tinto (-3,56 proc.), ale publikowane przez polskiego giganta wyniki sprzedaży w styczniu też nie wywołały zachwytu – sprzedaż srebra spadała o 37 proc. r/r.
Wall Street rozpoczęła handel na plusach, by lekko się skorygować, ale później ponownie przewagę przejmował popyt. Szanse na dodatnie zamknięcie zostały przekreślone przez zapis dyskusji z ostatniego posiedzenia FOMC. Potwierdził on, że byli członkowie, którzy opowiadali się za ruchem o 50 pb, a „prawie wszyscy” opowiadają się za kontynuacją cyklu. Procesy dezinflacyjne zdaniem Komitetu nie są „wystarczająco szerokie”, co można zrozumieć jako obawy dotyczące silnej dynamiki cen usług. Gdy uzupełnimy to o uwagi dotyczące silnego rynku pracy, trudno znaleźć w dokumencie jakiekolwiek pozytywy. Uwagę zwraca jednak fakt, że pomimo dalszej aprecjacji dolara po publikacji (kurs EURUSD przetestował 1,06), ruchu w górę nie wygenerowały rentowności długu, obligacje 2-letnie były kwotowane wieczorem nawet przy poziomie 4,66 proc., wyraźnie niżej niż na wtorkowym zamknięciu. Traktujemy to jako sygnał, że potencjał do ruchu w górę jest bliski wyczerpania, a także, że doszliśmy do punktu, gdzie jakiekolwiek dalsze zaostrzenie retoryki FOMC będzie skutkowało narastaniem obaw o wywołanie recesji i i skutkowało wycenami sygnalizującymi skrócenie okresu pozostawania stóp na docelowym poziome.
W godzinach porannych na lekkich minusach znajdują się rynki azjatyckie, odbijają natomiast notowania kontraktów futures na europejskie i amerykańskie indeksy, przede wszystkim NASDAQ. Jest to zasługa nVIDIi, która drożała w handlu posesyjnym o 8,89 proc. i da dziś zapewne silny bodziec wzrostowy sektorowi technologicznemu. Zyski i przychody producenta chipów okazały się wyższe od oczekiwań, ale powodem pozytywnej reakcji są przede wszystkim sygnały silnego popytu w gałęzi AI. Prognozy przychodowe na bieżący kwartał (kończący się w czerwcu) zostały określone na 6,5 mld USD, powyżej prognoz (6,35 mld USD). Spółka ogłosiła również własny projekt usług w chmurze, który ma umożliwić wykorzystanie mocy kart GTX do wykonywania operacji przy użyciu prostego dostępu w przeglądarce. Spodziewamy się dzisiaj otwarcia na plusach w Polsce i Europie, natomiast powrót WIG20 powyżej 1800 pkt. może się okazać krótkotrwały.
Komentarz przedsesyjny Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. 23 lutego 2023 r.
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę. Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.