Zmiany we władzach deweloperskiej spółki zachodzą bardzo szybko. W poniedziałek okazało się, że nowym prezesem Ganta został Krzysztof Brzeziński. To ostatnia osoba, która pozostała z poprzedniego składu zarządu. Jednocześnie ścisłe kierownictwo uzupełniono o Dominika Putza. W Gant Development rozpoczął on pracę w 2008 roku na stanowisku radcy prawnego, a w 2010 r. powierzono mu funkcję dyrektora działu prawnego.
Zmiana na stanowisku szefa spółki to pokłosie ubiegłotygodniowej rezygnacji Karola Antkowiaka, który zgłosił swoją kandydaturę na członka rady nadzorczej. Wcześniej rezygnacje złożyli: Andrzej Szornak (wiceprezes), Mirosław Kadłubowski oraz Luiza Berg. Z kolei walne z początku kwietnia uzupełniło skład organu nadzorującego. Na członków powołano Adama Michalskiego, Karola Antkowiaka, Dariusza Zielińskiego i Karola Kolouszka.
>> Interesujesz się sytuacją fundamentalną Ganta po wynikach za ostatni kwartał? >> Zobacz analizę najnowszego raportu przygotowaną przez analityka portalu StockWatch.pl
W ostatnich tygodniach rynek żył wykupem marcowych obligacji. Ostatecznie spółce udało się porozumieć z wierzycielami. Obligatariusze zgodzili się na rolowanie długu zapadającego w marcu oraz dali spółce dwa miesiące spokoju na ustalenie warunków nowej emisji obligacji, która miałaby rozwiązać problem braku gotówki na wykup kolejnych serii obligacji. Najbliższe serie zapadają w maju – GND0513 o wartości nominalnej 10 mln zł (Sprawdź rentowność obligacji) oraz GNT0513 o wartości nominalnej 1,1 mln zł (Sprawdź rentowność obligacji). Kolejna seria, tym razem znacznie większa, przypada w czerwcu. Wartość nominalna papierów z serii GNT0613 to aż 21 mln zł (Sprawdź rentowność obligacji).
W poniedziałek akcje Ganta notują kilkuprocentowe odbicie, które aspiruje do miana chwilowego odreagowania wcześniejszych ruchów. W ubiegłym tygodniu kurs Ganta dotknęła kolejna fala spadkowa. W tym roku akcje dewelopera straciły już na wartości blisko 60 proc.>> Sprawdź też walor od strony technicznej w serwisie ATTrader.pl