Pierwszy kwartał 2016 r. przyniósł wzrost zysku netto o nieco ponad 1 proc. r/r do poziomu 1,57 mln zł. Wzrost na poziomie EBIT był 15-proc., co dało blisko 2 mln zł wyniku operacyjnego. Przypomnijmy, że w IV kwartale dynamika na obu poziomach wyniosła około 120 proc. Przychody w I kwartale 2016 r. zwiększyły się o 3,8 proc. do 36,5 mln zł.
Głównym czynnikiem wzrostu sprzedaży Seko była rozpoczęta jeszcze pod koniec ubiegłego roku zmiana cenników dla głównych klientów. Z drugiej strony mieliśmy znowu wzrost cen głównego surowca, którym są ryby świeże i mrożone, a także wysoki kurs EUR/PLN, co negatywnie odbijało się na zyskach.
– Wysoki kurs euro miał niekorzystny wpływ na koszty produkcji, ponieważ większość ryb świeżych i mrożonych jest importowana, a transakcje zakupowe są rozliczane w tej walucie. Rosnący poziom przychodów ze sprzedaży eksportowej nie zrekompensował tego niekorzystnego zjawiska. – czytamy w raporcie Seko.
W I kwartale cash flow operacyjny wyniósł 0,8 mln zł wobec 2,5 mln zł sprzed roku. Na koniec marca zobowiązania krótkoterminowe spadły do 20 mln zł w porównaniu z ponad 28 mln zł z końca 2015 r. Natomiast środki pieniężne i ich ekwiwalenty zmniejszyły się z 16,1 mln zł do 14,2 mln zł. >> Odwiedź forumowy wątek dedykowany akcjom Seko
Wiadomo, że Seko chce w tym roku na dywidendę przeznaczyć 2,1 mln zł. W przeliczeniu na jedną akcję daje to 0,32 zł i stopę w wysokości 4,1 proc. Ostateczną decyzję w tej kwestii podejmie walne zaplanowane na 31 maja. Proponowany dzień dywidendy to 1 lipca, a wypłaty – 15 lipca. W poprzednich dwóch latach Seko płaciło każdorazowo dywidendę w kwocie 0,32 zł na akcję. To dało stopę odpowiednio 5,3 proc. i 4 proc.
W tym roku akcje Seko zyskały ponad 50 proc. i przerwały kiepską passę trwającą około 2 lata. W zeszłym miesiącu analitycy DM BPS wydali dla rybnej spółki rekomendację kupuj z ceną docelową 9,58 zł.