W tym tygodniu indeks szerokiego rynku WIG notuje już czwartą wzrostową sesję z rzędu. Tym razem powodem zwyżki są decyzje Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Rada Prezesów zgodnie z oczekiwaniami obniżyła referencyjną stopę procentową o 15 p.b. do 0,1 proc. Stopa oprocentowania depozytów została obniżona o 10 p.b. i wynosi minus 0,10 proc. Co ciekawe, ECB nałożył także ujemną stopę procentową na depozyty rządów.
Z klimatu czerwcowej mini-hossy korzystają m.in. spółki, które w ostatnim czasie poszły w odstawkę. StockWatch.pl wybrał trzech takich emitentów i wraz z ekspertem z DM BZ WBK przebadał ich formę techniczną.
Na gorącym rynku siły próbuje odzyskać Hutmen. Ale sprawa nie jest prosta. W tym roku notowania spółki przemysłowej znajdują się na fali opadającej od końca lutego i straciły do tej pory 34 proc. Rynek spłoszyły doniesienia o utworzeniu rezerw, które ostatecznie ściągnęły ubiegłoroczny wynik pod kreskę. Pierwsza dotyczy odpisu aktualizacyjnego na należności z tytułu pożyczek w kwocie 30,1 mln zł udzielonych HMN Szopienice w likwidacji. Druga to dyskonto prognozowanych spłat tych należności w latach 2014/2015 w kwocie 986 tys. zł. W I kwartale Hutmen był już nad kreską i zysk netto wyniósł 2,2 mln zł wobec 0,8 mln zł uzyskanych rok wcześniej. >> Odwiedź stronę analityczną Hutmena w serwisie
– Na razie nie ma sygnałów, by papier ruszył zdecydowanie w górę. Kiedy kurs akcji próbuje się wybijać, to pojawia się podaż i spycha notowania na niższe poziomy. Nadal więc mamy do czynienia z trendem spadkowym. Pierwszy opór znajduje się na 4,60 zł, a żeby mówić o trwalszej poprawie potrzebne jest pokonanie 4,95 zł. Natomiast najbliższe wsparcie mieści się na 3,98 zł, a sygnałem potwierdzającym słabość waloru byłoby zejście poniżej 3,90 zł. – wskazuje Tomasz Jerzyk, analityk DM BZ WBK.
Kliknij, aby powiększyć
Drugą zdiagnozowaną technicznie spółką jest CD Projekt. W czwartek akcje producenta i dystrybutora gier zyskują kilka procent, a zachętą do zwyżki okazała się wysoka rekomendacja. Analitycy Trigon DM rozpoczęli wydawanie raportów od zalecenia kupuj i oszacowali cenę docelową na 21 zł. Taki poziom daje 37-proc potencjał względem czwartkowej ceny odniesienia. Trzeba pamiętać, że CD Projekt jest po mocnej przecenie wywołanej informacją o przesunięciu premiery gry Wiedźmin 3 na luty 2015 roku. Trzecia, największa części komputerowej sagi miała się pojawić na rynku w 2014 roku. Spółka ma za sobą także prezentację wyników za I kwartał, w którym zysk netto spadł do 1,5 mln zł z 4,1 mln zł rok wcześniej. Towarzyszył temu wzrost przychodów z 27,8 mln zł do 30,8 mln zł.
analizę techniczną walorów CD Projekt oraz Ursus wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Kurs akcji wytracił potencjał po ustanowieniu dołka na 12,96 zł. W krótkim terminie możliwe jest odbicie, ale wygląda na to, że sprzedający nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Niemniej na ostatnich sesjach naruszył kurs akcji opór na 15,26 zł. Kolejnym testem będzie pokonanie poziomu 16,10 zł. W wypadku przebicia tego poziomu kolejny zasięg to 16,70 zł, a w optymistycznym scenariuszu 18,49 zł. Najbliższe wsparcie znajduje się na 14,66 zł, a sygnałem słabości będzie pokonanie 13,51 zł, co sugerowałoby pogłębienie korekty. – ocenia Tomasz Jerzyk, analityk DM BZ WBK.
Kliknij, aby powiększyć
>> Nie pomijaj fundamentów – w serwisie znajdziesz najważniejsze informacje na temat finansowej kondycji spółki >> Zobacz obraz fundamentalny CD Projektu po wynikach w serwisie StockWatch.pl
Z letargu próbują wybudzić się notowania Ursusa. Dotychczasowa wstrzemięźliwość rynku wynikała z planowanej emisji akcji. Niedawno walne producenta maszyn i urządzeń rolniczych zgodziło się na podwyższenie kapitału o maksymalnie 15 mln nowych akcji po cenie 2 zł za sztukę. Pozyskanie kapitału w drodze emisji ma wspomóc realizację strategii i dofinansować działalność spółki na zmianę struktury zobowiązań, rozwój oraz inwestycje w opracowywanie nowych wyrobów, które mają uzupełnić dotychczasową ofertę. W I kwartale Ursus zanotował 2,8 mln zł zysku operacyjnego i 2,1 mln zł zysku netto. Rok wcześniej na koncie Ursusa widniała strata w wysokości odpowiednio -0,2 mln zł i -1,5 mln zł. W wypracowaniu zysków pomogła rozpoczęta w połowie 2013 roku restrukturyzacja, której celem było obniżenie kosztów stałych oraz zwiększenie efektywności wykorzystania majątku. Mankamentem był jednak spadek przychodów.
– Papier ma dynamiczne fale wzrostowe, które są krótkie i później wchodzi w znacznie dłużej trwające fale korekt. Ostatnia konsolidacja jest szansą na powstanie fali wzrostowej, ale klarownych sygnałów nie widać. Najbliższy opór jest na 2,56 zł. Jednak szansą na podtrzymanie wybicia będzie dopiero pokonanie poziomu 2,79 zł. Jeśli chodzi o wsparcia to położone są kolejno na 2,29 zł, 2,22 zł oraz 1,62 zł. Warto też zwrócić uwagę, że lokalne szczyty na akcjach Ursusa położone są coraz niżej, a dołki pogłębiają się. – zaznacza Tomasz Jerzyk.
Kliknij, aby powiększyć