W poniedziałek rano WIG20 po bardzo udanej sesji piątkowej kontynuuje marsz w górę. Analiza techniczna podpowiada, że wzrosty na parkiecie możemy obserwować jeszcze przez kilka sesji. Jednocześnie technicy ostrzegają aby nie wpaść w pułapkę, bo już za kilka kolejnych sesji indeks może rozpocząć kolejną falę spadków.
– Od ponad tygodnia WIG20 konsoliduje się poniżej oporu na poziomie 2320 punktów. Choć w międzyczasie indeks zrealizował potencjalny zasięg korekcyjnych wzrostów określony na 2340 punktów, to jednak wydaje się, że koniec korekty jest jeszcze przed nami. Spodziewam się, że jeszcze przez najbliższy tydzień wzrosty mogą być kontynuowane. WIG20 może dotrzeć do poziomu 2365 lub 2405 punktów – choć nie można wykluczyć ruchu nawet w okolice 2450 punktów lub maksymalnie pod 2500 punktów. Kiedy wszyscy uwierzą, że powrócił trend wzrostowy na rynek mogą powrócić spadki. W średnim horyzoncie inwestycyjnym powyższe wzrosty interpretuję jako silną korektę po sierpniowej przecenie. W takim przypadku, najprawdopodobniej byłby to ostatni impuls wzrostowy przed rozpoczęciem kolejnej fali trendu spadkowego – ocenia Przemysław Smoliński, analityk DM PKO BP.
Duży wpływ na zachowanie naszego indeksu blue chipów będą miały ruchy na S&P. Tak naprawdę to on powinien wskazać kierunek naszemu indeksowi.
– Indeks S&P konsoliduje się i dochodzi do dolnego ograniczenia długoterminowego kanału wzrostowego. Dopóki nie nastąpi przebicie tego kanału, to obowiązuje scenariusz spadkowy. Natomiast jeżeli nastąpi owo przebicie, to do będziemy mieli do czynienia z zanegowaniem sprzedaży – podkreśla Przemysław Smoliński.
Oto ciekawe blue chipy pod kątem analizy technicznej zdaniem eksperta z DM PKO BP.
Asseco Poland – pod koniec ubiegłego tygodnia Asseco wybiło się z krótkoterminowej konsolidacji, kontynuując wzrosty rozpoczęte pod koniec października. Choć kurs zrealizował minimalny zasięg ruchu, to jednak najbliższe sesje powinny przynieść dalsze wzrosty w okolice 50,75 zł lub 53,33 zł.
Handlowy – w połowie ubiegłego tygodnia Bank Handlowy przełamał górne ograniczenie średnioterminowego kanału spadkowego, po czym silnie zwyżkował na kolejnych sesjach. Minimalny zasięg ruchu determinuje opór na poziomie szczytu z drugiej połowie września w okolicy 74,40 zł, ale prawdopodobny wydaje się silniejszy ruch między 76,20 zł, a 77,20 zł lub wyżej.
Getin – od ponad tygodnia Getin konsoliduje sie po wzrostach z pierwszej połowy miesiąca. Choć na razie brak sygnałów kontynuacji ruchu, to jednak w krótkim terminie więcej przemawia za dalszą zwyżką niż za odwróceniem tendencji na spadkową.
KGHM – w drugiej połowie ubiegłego tygodnia KGHM silnie zniżkował, wybijając się dołem z krótkoterminowej konsolidacji. Choć w piątek kurs odrobił większość strat, to jednak o powrocie wzrostów będzie można mówić dopiero po przełamaniu 142,70 zł.
Lotos – od ponad tygodnia konsoliduje się po silnym wzroście z początku miesiąca. Jak na razie jednak cały czas więcej przemawia za kontynuacją wcześniejszego ruchu. Na kolejnych sesjach kurs powinien sięgnąć co najmniej 29,21 zł, a prawdopodobnie wyżej 30,28 zł lub 32,00 zł.
PBG – od ponad tygodnia kurs PBG konsoliduje się po silnych wzrostach z początku października. Choć na razie brak sygnałów kontynuacji ruchu, to jednak nadal więcej przemawia za dalszymi wzrostami niż powrotem spadków. Scenariusz wzrostowy zostanie zanegowany dopiero po spadku kursu poniżej 78,00 zł.
PKN Orlen – po stosunkowo silnych wzrostach z końca września i początku października PKN konsoliduje się poniżej sierpniowych szczytów. Jak na razie nie pojawiły się zarówno sygnały kontynuacji wzrostów jak i powrotu spadków. W przypadku jednak gdyby kurs przełamał wspomniany opór, należałoby się spodziewać dalszego ruchu w okolice 41,89 zł lub 43,56 zł.