Trwa koszmarna passa spółek budowlanych. Na pierwszej poświątecznej sesji szczególnie straszy przecena na akcjach DSS oraz Intakusa. Obie spółki pod koniec ubiegłego tygodnia złożyły wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu.
>> Tegoroczne święta wielkanocne rozpoczęły się pod znakiem upadłości. >> Intakus się poddał, trzecia upadłość w świąteczny weekend.
To pokazuje jak bardzo poważne problemy trapią budowlankę. Zatory płatnicze oraz spadek rentowności kontraktów doskwierają zarówno małym jak i dużym przedstawicielom sektora. Doskonałym barometrem nastawienia inwestorów do budowlanki jest WIG-Budownictwo. Indeks po udanym początku roku od kilku tygodni znowu spada w kierunku poziomu nienotowanego od 2005 roku. Na dodatek okazuje się, że osiągnięcie dna wcale nie przesądza o trwałej poprawie.
Przed dalszą słabością ostrzega ekspert z DM PKO BP, biura które na łamach StockWatch.pl pod koniec grudnia sugerowało, że początek 2012 roku grozi silną przeceną akcji oraz możliwa jest kontynuacja przeceny spółek budowlanych. Aktualna analiza techniczna dopuszcza możliwość wystąpienia zaledwie korekcyjnego odbicia.
– Na indeksie WIG-Budownictwo mamy trend spadkowy. Na wykresie tworzy się coś w rodzaju podwójnego dna. Jednak nie spodziewałbym się trwalszej poprawy sytuacji na tym indeksie. Co najwyżej możliwe jest korekcyjne odbicie w którym WIG-Budownictwo może zawędrować w okolice 2540 pkt. Niemniej jednak zachowałbym dużą ostrożność, bo ciężko myśleć o poprawie sentymentu do spółek budowlanych, kiedy spada cały rynek. W mojej ocenie najbliższe tygodnie będą raczej spadkowe dla całej giełdy. Dla indeksu WIG-Budownictwo pierwszym istotnym wsparciem jest poziom 2100 pkt., ale nie można wykluczyć spadku poniżej 2000 pkt. – uważa Przemysław Smoliński, analityk DM PKO BP.
Również Krzysztof Borowski z katedry bankowości SGH nie ma dobrych prognoz dla indeksu budowlanego. WIG-Budownictwo stoi przed ważnym momentem.
– Teraz kluczowa jest obrona wsparcia na poziomie 2278 pkt. Zejście poniżej tego poziomu da sygnał sprzedaży i uruchomi kolejną falę spadkową. W takim scenariuszu możliwe jest zejście indeksu poniżej 2000 pkt., a w bardzo pesymistycznym wariancie WIG-Budownictwo w ciągu 2-3 miesięcy mógłby spaść w okolice 1600 pkt. Sygnał sprzedaży generuje wskaźnik MACD, natomiast Akumulacja/Dystrybucja cały czas pokazuje dużą dystrybucję. – mówi Krzysztof Borowski.
>> Mimo wszystko szukasz ciekawych spółek? Zobacz specjalny ranking przygotowany przez analityków StockWatch.pl oparty o wyjątkowo ostre kryteria. >> 9 ciekawych spółek wg metody CANSLIM Williama O’Neila.