
(Fot. Ursus)
Ursus, kontynuując realizację projektu „Zeroemisyjny pojazd dostawczy”, elementem którego jest pojazd „ELVI”, w miejsce dotychczasowego partnera, przystąpił do współpracy z BLF Corporation z Korei. Strony na ten moment mają memorandum of understanding, które dotyczy współpracy w zakresie projektów motoryzacyjnych, ze szczególnym uwzględnieniem prac nad elektrycznym pojazdem użytkowym o masie całkowitej do 3,5 tony.
– W MoU strony uzgodniły rozpoczęcie współpracy nad co najmniej dwiema wersjami pojazdu, wyposażonymi odpowiednio w system akumulatorów oraz system wodorowy. W MoU uzgodniono główne założenia współpracy, podział obowiązków, harmonogram prac oraz definiuje cele. BLF będzie odpowiedzialna za zapewnienie dostaw podstawowych komponentów do produkcji oraz wsparcie inżynierskie, natomiast Ursus dokona budowy pojazdów oraz ich homologacji europejskiej. Strony przewidują prezentację pierwszych modeli na koniec 2021 r. – czytamy w komunikacie.
BLF Corporation to nowa spółka, założona przez osoby pracujące wcześniej dla koreańskich koncernów motoryzacyjnych. Firma zajmuje się wsparciem inżynierskim oraz realizacją projektów motoryzacyjnych w wielu krajach świata, w tym również w Azji Centralnej oraz Afryce. Zakres działania obejmuje m.in. pojazdy samochodowe, ciągniki i maszyny rolnicze oraz maszyny budowlane.
Ursus już kilkukrotnie na przestrzeni ostatnich lat nawiązywał współpracę z zagranicznymi podmiotami. Jak dotąd z tych prób niewiele wynikło. Jedną z głośniejszych historii z memorandum of understanding w tle była współpraca z Enerkon Solar International Inc. W 2019 r. Ursus poinformował, że amerykańska firma jest zainteresowana inwestycją w spółkę nawet 30 mln dolarów. Kurs akcji lubelskiej spółki wystrzelił i w kilka dni urósł o kilkaset procent. Ostatecznie sprawa skończyła się skandalem, po tym jak amerykański fundusz „jednostronnie i bez podania konkretnej przyczyny zerwał negocjacje”. Mimo iż od porozumienia z BLF Corporation do realizacji projektu jeszcze daleka droga, a sytuacja samego Ursusa jest skrajnie trudna, inwestorzy rzucili się na akcje lubelskiej spółki. W środę rano notowania producenta maszyn rolniczych rosną o 41 proc. do 1,12 zł. Momentami zleceń kupna było tak dużo, że handel był przerywany równoważeniem.