Live Motion Games to producent gier na PC, które później portowane są na konsole – PlayStation, Xbox, Nintendo Switch. Spółka zatrudnia obecnie około 85 osób, co jest ewenementem na tle innych studiów z grupy PlayWay, które przeważnie liczą od kilku do kilkunastu deweloperów.
– Nasz zespół jest budowany i rozwijany wraz z kolejnymi realizowanymi projektami. Staramy się angażować każdego z pracowników do więcej niż jednego tytułu, aby urozmaicić mu codzienną pracę i dać możliwość rozwoju. To ludzie i gry budują wartość spółki, dlatego przykładamy dużą wagę do budowania zgranych, efektywnych i skutecznych zespołów – powiedział Michał Kaczmarek, prezes zarządu Live Motion Games.
17 czerwca spółka zadebiutuje na NewConnect. Jak zaznaczył prezes, wejście na giełdę to dla studia ważny etap rozwoju oraz realizacja obietnic złożonych wcześniej inwestorom-akcjonariuszom.
– Jedną z obietnic, którą złożyliśmy przy emisji, było upublicznienie akcji. Dotrzymaliśmy danego słowa. Czujemy się gotowi na dołączenie do grona spółek publicznych. Debiut na NewConnect zaplanowany jest już na 17 czerwca. Liczymy na to, że dołączenie do grona spółek notowanych na NewConnect wzmocni zainteresowanie Live Motion Games wśród inwestorów i kontrahentów, także zagranicznych – powiedział Michał Kczmarek.
Ostatnie produkcje Live Motion Games to Builder Symulator, którego demo święciło znaczące sukcesy na zimowym festiwalu dem na Steam, oraz Chernobyl Liquidators, którego świeżo zakończone playtesty również zostały bardzo ciepło przyjęte przez graczy. Demo Chernobyl Liquidators będzie również dostępne na czerwcowym festiwalu Steam. Wishlisty wszystkich gier spółki wynoszą obecnie 445,85 tys. zapisów.
– Prolog pokażemy między demem a premierą gry. W tej chwili nie mogę zdradzić konkretnego terminu. Kluczowe jest dla nas dostarczenie użytkownikom naszych produkcji w najlepszej jakości. Przed lutowym festiwalem podjęliśmy trudną decyzję o wstrzymaniu Chernobyl Liquidators, tylko dlatego, że na części komputerów gra mogłaby nie działać tak dobrze jakbyśmy tego chcieli. Nadrzędnym celem było uniknąć rozczarowania odbiorców, nawet jeśli dotyczyłoby ono jedynie niewielkiego proc. graczy. Premierę Chernobyl Liquidators planujemy na końcówkę tego roku – wszystko jednak będzie zależne od procesu produkcyjnego – powiedział Kaczmarek.
W produkcji jest także Builders of China, city builder na Unreal Engine, który jest tworzony w kooperacji z Strategy Labs.
– Mamy wewnętrzny zespół testerski, który cały czas ogrywa każdy kolejny build naszych gier. Odbiór tytułu przez graczy będziemy sprawdzać poprzez wielokrotne playtesty (alfa), demo, prolog – na każdym kroku słuchając głosu graczy. Uczymy się na problemach partnera i dużo rozmawiamy – powiedział Kaczmarek.
– Widzimy bardzo duże zainteresowanie tym tytułem wśród wielu podmiotów (potencjalnych partnerów) na rynku chińskim. Jak wiadomo, wejście na rynek ChRL nie jest prostą procedurą i potrafi trwać długo. Niemniej pracujemy już nad możliwością zaoferowania tego tytułu na rynku chińskim – dodał prezes Live Motion Games.
Pozostałe gry studia radzą sobie całkiem dobrze. Train Station Renovator aktualnie zarobił już blisko 2 mln zł. Według Michała Kaczmarka, to wynik bardziej niż zadowalający. Spółka szykuje duże DLC dla tego tytułu o nazwie Train Station Renovation Germany.