Mapa rynku.
Poniedziałkowa sesja przy ulicy Książęcej rozpoczęła się od lekkich spadków, co idealnie wpisywało się w nastroje na azjatyckich parkietach i na otwarciu handlu akacjami w Europie. Po godzinie notowań jednak uaktywnił się popyt, a na GPW zaczął przeważać kolor zielony. Korelowało to ze zwyżką kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy i próbującymi odrabiać poranne straty indeksami giełd we Frankfurcie i Paryżu.
W południe indeks WIG20 rósł o 0,7 proc. do 1.742 pkt., WIG o 0,61 proc. do 56.175 pkt., mWIG40 o 0,61 proc. do 4.070 pkt., a sWIG80, który jako jedyny dziś nie znalazł się „pod kreską” testował poziom 18.066 pkt. (+0,19 proc.). Indeks WIG20 ma za sobą 2. kolejne spadkowe tygodnie, po tym jak rósł przez 6. tygodni. Korekta ta nie okazała się zbyt głęboka, co należy zapisać stronie popytowej jako duży plus. To daje nadzieje na powrót wzrostów w końcówce roku.
Kliknij, aby powiększyć
„Super tydzień” na giełdach
W praktyce, to w jakich nastrojach inwestorzy będą żegnać 2022 rok, rozstrzygnie się w najbliższych dniach. To będzie prawdziwy „super tydzień” na giełdach. Już jutro zostaną opublikowane dane o inflacji konsumenckiej w USA. W środę w kalendarzu mamy posiedzenie Fed, a dzień później o stopach procentowych będzie decydował Europejski Bank Centralny, Bank Anglii i Narodowy Bank Szwajcarii. Dodatkowo w czwartek napłyną dane z Chin. W piątek natomiast zostaną opublikowane wstępne grudniowe indeksy PMI, a na giełdach wygasają grudniowe serie instrumentów pochodnych, czyli mam „dzień trzech wiedźm”. Zapowiada się więc bardzo gorący tydzień. Ostatni taki w tym roku. Później bowiem już tradycyjnie powinien zagościć przedświąteczny marazm.
Producenci gier na pierwszym planie
W południe wśród 20 warszawskich blue chipów akcje 15 z nich drożały. Najmocniej akcje CD Projektu, które rano zawróciły z poziomu 130 zł i szły w górę o 2,15 proc. do 134,20 zł, próbując zakończyć mini konsolidację wokół właśnie poziomu 130 zł. Gdyby spojrzeć na nie tylko przez pryzmat analizy technicznej to nie tylko jest na to szansa, ale również jest szansa na zakończenie trwającej od połowy listopada realizacji zysków, po tym jak notowania tej gamingowej spółki podrożały z 76,81 zł w pierwszej połowie września do 153,50 zł w listopadzie.
Inna spółka gamingowa znalazła się również w gronie spółek ciągnący dziś w górę indeks mWIG40. Jest nią 11 bit studios. Jej akcje drożeją o 4,33 proc. do 554 zł, atakując dziś strefę oporu zlokalizowaną powyżej 560 zł.
Oprócz 11 bit studios spory udział w zwyżce indeksu mają również akcje Budimeksu (283 zł; +1,43 proc.) i LiveChat (112,20 zł; +2,75 proc.). Pozostając jeszcze w temacie producentów gier należy wspomnieć o kolejnym mocnym spadku kursu The Farm 51. Dziś akcje te tracą 6,19 proc. i są notowane po 37 zł, po tym jak w piątek zostały przecenione równo o 10 proc.
Nie sposób natomiast nie zauważyć, że inwestorzy obojętnie przyjęli informację z Creepy Jar o sprzedaży ponad 4 mln kopii gry Green Hell. Akcje tej spółki kosztują dziś 702 zł, czyli tyle samo co w piątek na koniec dnia. Od czterech sesji kurs praktycznie stoi w miejscu, po tym jak na początku grudnia przetestowały 8-miesięczne maksimum.
Kurs notowanej na NewConnect spółki KBJ poszybował w górę o 28,63 proc. do 16,85 zł po informacji, że „Grupa Euvic ma list intencyjny dotyczący nawiązania współpracy z KBJ. List przewiduje zainwestowanie 3 mln zł przy wycenie 30 zł za akcję i osiągnięcie 10 proc. udziału w kapitale KBJ przez Euvic”.
