
Akcje partnera Mabionu rozchwytywane. Czy polska spółka biotechnologiczna też skorzysta?
Połowę wzrostu związanego z entuzjazmem wokół porozumienia między Novavaksem a Sanofi oddały do czwartku notowania Mabionu. W ubiegły piątek kurs polskiego biotechu skoczył o 14 proc. po informacji, że jego walczący o przetrwanie partner otrzymał mocne wsparcie. Zdaniem Beaty Szparagi-Waśniewskiej z BM mBanku dla Novavaksu – którego kurs na giełdzie Nasdaq w pięć sesji skoczył o ponad 200 proc. – nawiązanie współpracy z Sanofi to faktycznie game-changer.
– Jednak w przypadku samego Mabionu już niekoniecznie tak musi być – zastrzega analityczka BM mBanku.
Novavax nawiązał współpracę z Sanofi. Czy Mabion skorzysta?
Okres trwania gwarantowanej części kontraktu z Novavaksem upływa z końcem maja, więc sukces amerykańskiej spółki w sytuacji Mabionu zmienia niewiele. Usługi dla Novavaksu Mabion świadczy w oparciu o umowę produkcyjną oraz towarzyszące jej zlecenia dodatkowe dotyczące analityki. Jak jednak zaznacza specjalistka, opracowana przez Novavax szczepionka na COVID-19 produkowana jest także w innych miejscach wytwórczych.
Równie sceptyczny jest inny analityk z rynku, który jednak nie zgodził się na wypowiedź dla nas pod nazwiskiem. Jak podkreśla Sanofi to wielka firma farmaceutyczna, która ma własne moce produkcyjne i ukształtowane łańcuchy dostaw, a jej umowa z Novavaksem obejmuje transfer technologii.
– Nie jestem przekonany, by przy tej okazji zarobić mógł też Mabion, bo Sanofi tę szczepionkę jest w stanie produkować własnymi siłami – ocenia specjalista.
Jakie wyniki będzie miał Mabion? Ile warta jest jedna akcja spółki?
Jego zdaniem trzeba zwrócić uwagę, dlaczego szczepionka Novavaksu na Covid dostała aprobatę od amerykańskiego regulatora FDA, dopiero kiedy szczepionki Pfizera i Moderny były już od dawna w użyciu. Jak wskazuje analityk, który prosił o zachowanie anonimowości, agencja zgłaszała zastrzeżenia do niczego innego jak samego procesu produkcyjnego.
– Sądzę, że fakt, że Mabion współpracuje z Novavaksem, nie stanowi z punktu widzenia Sanofi jakichś szczególnie cennych referencji – kwituje ekspert.
Temat potencjalnego rozszerzenia współpracy z Novavakesm pojawił się także na wtorkowej konferencji Mabionu. Zarząd przyznał, że na ten moment ciężko o konkrety z uwagi na wysoki stopień ogólności umowy między gigantami.
– Na ten moment nie jesteśmy w stanie skwantyfikować zakresu i szerokości współpracy. Nie wiemy, jaka to będzie skala. Na pewno, to co zrobimy, to będziemy oferować rozszerzenie umowy poza 2026 r. i rozszerzać ofertę usługową patrząc na to co oferuje Novavax spółce Sanofi. (…) Nie jesteśmy w stanie podać większych konkretów, bo sama umowa miedzy Novavaksem z Sanofi jest dość ogólna – powiedział podczas konferencji prasowej Krzysztof Kaczmarczyk, prezes zarządu Mabionu.
Zdaniem Szparagi-Waśniewskiej z BM mBanku w rezultacie po dobrych wynikach za pierwszy kwartał kolejne nie będą już tak udane – od drugiego kwartału spółka będzie przepalać gotówkę. Ponadto do końca czerwca spółka musi spłacić kredyt od EBOR. Według specjalistki Mabion ma wystarczające środki pieniężne do końca roku – ryzyko emisji akcji istnieje, jeśli spółka nie pozyska istotnych zleceń od nowych klientów.
– Ponadto w planach jest też inwestycja w drugi budynek – projekt Mabion II, na który nakłady mogą przekroczyć 100 mln euro – wskazuje Szparaga-Waśniewska.
Mabion jest zintegrowaną polską firmą biofarmaceutyczną, której głównym obszar działania to opracowywanie i rozwój leków najnowszej generacji opartych na technologii białek rekombinowanych (np. przeciwciał monoklonalnych). W 2010 roku Mabion wszedł na rynek NewConnect, a w 2013 r. spółka przeniosła się na parkiet główny warszawskiej giełdy.