W pierwszej połowie kwietnia zwracaliśmy uwagę na walory spółki LiveChat Software. Wówczas wykres kursu akcji wrocławskiego producenta oprogramowania oszpecił długi knot świecy, lecz naszym zdaniem nie przekreślało to szans na kontynuację wzrostów. Prognozowaliśmy, że zneutralizowanie grudniowej formacji świecowej otworzy przed notowaniami drogę najpierw do poziomu 45 zł, a w wersji optymistycznej nawet do 52 zł. Po upgrade notowań i nowych rekomendacjach, pora też na aktualizację analizy.
analizę techniczną walorów LiveChat Software wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Na walorach trwa umiarkowany trend wzrostowy. Kierunek poruszania się cen potwierdzają wskaźniki oparte na wolumenie. Popyt na razie wyciągnął notowania na pierwszy poziom docelowy, ale w miarę zbliżania się do 45 zł entuzjazm stopniowo wygasał. Nie umknęło to uwadze oscylatorów, sygnalizujących słabnący impet zwyżki. Można byłoby to zbagatelizować, jako że RSI jest w bezpiecznej odległości od strefy sygnalnej i nie przyczyni się jeszcze do wygenerowania zalecenia sprzedaży. Warto jednak zwrócić uwagę na zachowanie kursu akcji względem aktualnych maksimów, gdyż notowania znalazły się na poziomie, z którego łatwo wywołać korektę spadkową. Występuje na nim bowiem kumulacja zewnętrznych zniesień i co bardziej niecierpliwi inwestorzy mogą uznać to za okazję do realizacji zysków. Jeżeli jednak większość graczy zachowa spokój, to osiągnięcie kolejnego poziomu docelowego na 52 zł będzie jedynie kwestią czasu. Natomiast najbliższe wsparcie czeka w strefie 43,45-44 zł.