Arcyciekawa rozgrywka zaczęła się wokół akcji Kredyt Inkaso. W lipcu notowania spółki z branży windykacyjnej podskoczyły o 24 proc. W tym tygodniu okazało się, że do gry o przejęcie giełdowego windykatora włączył się Waterland Private Equity Investments. Holenderski fundusz ogłosił wezwanie na 2/3 akcji i oferuje 22 zł w pierwszej części okresu zapisów i 20 zł w drugiej. Wcześniej zakusy na Kredyt Inkaso robił giełdowy Best. Ostatecznie do wielkiej fuzji nie doszło, a kością niezgody okazał parytet wymiany akcji. W międzyczasie na rynku pojawiały się spekulacje, że w grze o Kredyt Inkaso może pojawić się Kruk, jednak branżowy lider szybko zdementował plotki. >> Więcej na temat sytuacji fundamentalnej Kredyt Inkaso przeczytasz tutaj
– W długim terminie akcje Kredyt Inkaso są w trendzie wzrostowym. W czerwcu doszło do klasycznego odbicia od dołka po korekcie trwającej od sierpnia 2015 r. Kurs robi coś w rodzaju formacji V. Obecnie zbliża się do oporu na poziomie 23 zł. Kolejne pułapy to 24,75 zł i 25,94 zł. Wskaźniki są na kupuj, ale mają już ograniczony potencjał wzrostowy. Akumulacja/Dystrybucja jest w trendzie bocznym, choć ostatnio można zauważyć minimalny wzrost. Jeśli chodzi o najbliższe wsparcia to są nimi 21,80 zł i 19,90 zł. – prognozuje Krzysztof Borowski.
Kliknij, aby powiększyć
W wąskim gronie liderów wzrostu są dwaj przedstawiciel branży produkującej gry – 11 bit i CI Games. Sektorowa hossa napędzana jest wzrostami akcji lidera – CD Projektu. W zaledwie miesiąc akcje producenta gry o Wiedźminie zyskały 27 proc. >> Zobacz także: Analiza fundamentalna 7 giełdowych producentów gier
Na piątkowej sesji siłą imponują natomiast akcje CI Games. Wybicie nie jest poparte żadnym komunikatem ze spółki. Inwestorzy najwyraźniej ustawiają się pod nowe informacje dotyczące debiutu trzeciej części flagowej gry spółki Sniper: Ghost Warrior. Globalna premiera w wersji na PlayStation4, XboxOne i PC planowana jest na 27 stycznia 2017 roku. Spółka zamierza wcześniej wydać Lords of the Fallen na urządzenia mobilne, a także prowadzi drugi nieujawniony jeszcze projekt w tym samym segmencie sprzętowym.
analizę techniczną walorów CI Games, 11 bit studios oraz Asbis wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Dla CI Games przełamanie oporu na 27,56 zł jest sygnałem do rozpoczęcia kolejnej fali wzrostowej. Kolejne cele mierzone zasięgiem Fibonacciego to 29,10 zł i 34,20 zł. Jednak mankamentem są mocno wykupione wskaźniki. Widziałbym dwa scenariusze dla kursu. Jeśli papier jest naprawdę silny, to spodziewana korekta przebiegnie w trendzie bocznym i później nastąpi powrót do wzrostów. W drugim wariancie możliwa jest mocniejsza korekta, spadki nawet 7-8 proc. na jednej sesji. Akumulacja/Dystrybucja pokazuje napływ kapitału od maja 2015 r., kiedy na kursie rozpoczęła się hossa. – ocenia Krzysztof Borowski, ekspert Instytutu Bankowości i Ubezpieczeń Gospodarczych SGH.
Kliknij, aby powiększyć
Ponad 20-proc. wzrost notowań w lipcu zaliczyły akcje 11 bit studios. Po sukcesie gry This War of Mine kurs akcji wpadł w długą konsolidację. Kolejnym motorem napędowym wyników ma być nowa gra pod roboczym tytułem Industrial, której premiera zapowiedziana jest na II kwartał przyszłego roku. Sam projekt trzymany jest w tajemnicy. Na razie wiadomo, że pierwszy film promocyjny wykonany przez Platige Image ma być zaprezentowany we wrześniu na targach PAX i to właśnie pod ujawnienie tytułu i gatunku nowej gry rozpoczęła się gra na akcjach. >> Dołącz do dyskusji na forumowym wątku dedykowanym akcjom 11 bit studios
– Kurs akcji 11 bit po korekcie trwającej od lutego przełamał opór na 88,45 zł i zakręcił w górę. Wcześniej stał w trendzie bocznym od listopada 2014 r. Najbliższe targety mierzone zasięgiem Fibonacciego to 103 zł i 125 zł. Natomiast wsparcia to 88,45 zł, 81,67 zł i 78 zł. Wskaźniki są mocno wykupione i muszą się wychłodzić, co sugeruje korektę. Teoretycznie może ona przebiegać w trendzie bocznym. Od ponad miesiąca widać intensywny napływ kapitału. A/D Chaikina jest powyżej linii sygnalnej. – zaznacza ekspert SGH.
Kliknij, aby powiększyć
Czwórkę lipcowych asów z indeksu sWIG80 uzupełnia Asbis. Kurs akcji dystrybutora elektroniki użytkowej nic nie robiąc sobie z mocnej przeceny konkurentów (Action stracił w miesiąc około 50 proc., a ABC Data 8 proc.) podskoczył o 19 proc. Jednak nie sposób zapomnieć o wcześniejszych perypetiach notowań Asbisu, wynikających z problemów finansowych spółki. W I kwartale tego roku EBITDA wyniosła 3,8 mln USD, wobec straty bliskiej 8 mln USD w I kwartale 2015 r. Na poziomie netto stratę w wysokości 12,4 mln USD zamieniono na 0,4 mln USD zysku. Spółka tłumaczy poprawę na poziomie netto szeregiem zmian, które wprowadziła w 2015 r. Asbis w raporcie kwartalnym podtrzymał także prognozy na 2016 r. zakładające wypracowanie przychodów pomiędzy 1,15 mld USD a 1,25 mld USD oraz zysku netto po opodatkowaniu pomiędzy 4 mln USD a 5 mln USD.
– Kurs akcji Asbisu zatrzymał się w pobliżu szczytu z maja 2016 r. na 2,61 zł. Pokonanie tego poziomu otwiera drogę wyżej na 3,06 zł. Kolejne opory to 3,32 zł i 4,05 zł. Wskaźniki są mocno wykupione, a Akumulacja/Dystrybucja pokazuje powolny napływ kapitału. Myśląc o dalszych wzrostach teoretycznie warto poczekać do pokonania szczytu z 2014 r. na poziomie 2,70 zł. Linia trendu wzrostowego liczonego od sierpnia 2015 r. położona jest na 1,40 zł. – ocenia ekspert SGH.
Kliknij, aby powiększyć