W oświadczeniu Konrad Kąkolewski i Anna Paczuska zastrzegli, że chcą występować w przestrzeni publicznej korzystając ze sowich nazwisk w pełnym brzmieniu oraz wyrażają zgodę na wykorzystywanie swojego wizerunku.
W dokumencie przesłanym do redakcji StockWatch.pl Konrad Kąkolewski i Anna Paczuska podtrzymali stanowisko, że negocjacje z PKO BP i Polskim Funduszem Rozwoju były faktycznie prowadzone. Zaznaczyli, że stosowne informacje na ten temat przekazali już właściwym organom i oczekują na wyniki prowadzonego postępowania. >> Dołącz do dyskusji na forumowym wątku dedykowanym akcjom GetBack
– Istotnym z punktu widzenia obecnej sytuacji spółki jest zabezpieczenie interesów obligatariuszy oraz akcjonariuszy GetBack. Konrad Kąkolewski poinformował, że przed jego odwołaniem realizował plan ustabilizowania sytuacji spółki. W tym kontekście warto wskazać, iż były prowadzone intensywne rozmowy ze strategicznymi inwestorami w celu dokapitalizowania spółki. Według przekonania Konrada Kąkolewskiego rada nadzorcza reprezentująca akcjonariuszy ma swój własny plan rozwiązania sytuacji. Konrad Kąkolewski czuje się w dalszym ciągu odpowiedzialny za sytuację licząc na pozytywny scenariusz dalszych zamierzeń obecnego zarządu i rady nadzorczej – czytamy w przesłanym do redakcji StockWatch.pl dokumencie.
Jak dodano, założenia planu Kąkolewskiego zostały przedstawione przewodniczącemu Komisji Nadzoru Finansowego. Były prezes spółki zadeklarował też gotowość do wspierania obecnego zarządu spółki.
Konrad Kąkolewski nie zgodził się z powodami wskazanymi w odwołaniu i zapowiedział, że będzie dochodził swoich praw w sądzie.
Prokuratura bada sprawę GetBack
Sprawą wrocławskiej firmy windykacyjnej zainteresował się Mateusz Morawiecki. Premier jeszcze w piątek zwołał naradę z Markiem Dietlem oraz szefem KNF w sprawie sytuacji w spółce. Urząd KNF jeszcze w poniedziałek złożył do Departamentu do Spraw Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Konrada Kąkolewskiego, byłego prezesa GetBacku, oraz Annę Paczuską, byłą wiceprezes. Zarzuty dotyczą przestępstwa z art. 100 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych i z art. 183 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Pierwszy z paragrafów odnosi się m.in. do informacji zawartych w prospekcie emisyjnym oraz dokumentach związanych z ofertą publiczną. Drugi dotyczy manipulacji na rynku. Według doniesień prasowych, prokuratura już od kilku dni analizowała informacje dotyczące windykatora. Teraz ruszyło oficjalne postępowanie. Śledczy rozpoczęli zbieranie materiału dowodowego.