Nowe rekomendacje dla Farmacolu i Neuki brzmią kupuj. Pierwszej ze spółek wyznaczono cenę docelową na poziomie 58 zł. Wtorkowy kurs odniesienia to 53,22 zł. Jak podaje PAP, spółka pod względem wskaźnika EV/EBITDA i P/E’ na 2016 r. jest zdecydowanie tańsza w porównaniu do pozostałych dwóch hurtowni notowanych na GPW. Dyskonto na P/E występuje pomimo różnic na pozostałym saldzie finansowym wynikających z posiadanych przez Farmacol wysokich nadwyżek pieniężnych, podczas gdy pozostałe hurtownie są zadłużone. Według biura, raczej nie jest prawdopodobne, że nadwyżki te trafią w przyszłości do akcjonariuszy. Pozostaje natomiast ryzyko, że mogą być przeznaczone na inwestycje poza rynkiem. Analitycy wskazują także, że ze względu na najniższy udział kosztów SG&A w przychodach w stosunku do innych dystrybutorów, zahamowany został spadek marży EBITDA występujący od 2013 roku. Ich zdaniem, przy obecnych poziomach marż EBITDA i dobrej sytuacji gotówkowej firma powinna być wyceniana z lekkim dyskontem do wskaźników transakcyjnych jakie miały miejsce na rynku europejskim.
W kontekście Farmacolu warto przypomnieć, że trwa wezwanie ogłoszone przez głównego akcjonariusza Andrzeja Olszewskiego. Skup dotyczy 10.676.280 akcji tej spółki, stanowiących 45,62 proc. ogólnej liczby akcji i uprawniających do 34 proc. głosów na walnym zgromadzeniu, po 47,50 zł za akcję. Niedawno okazało się, że Aviva OFE Aviva BZ WBK, NN OFE, MetLife OFE, OFE PZU i PKO BP OFE nie sprzedadzą akcji Farmacolu w wezwaniu po zaproponowanej cenie. Ich zdaniem nie odzwierciedla ona wartości godziwej.>> więcej o trwającym wezwaniu na Farmacol znajdziesz tutaj
Neuca otrzymała rekomendację z wyceną 430 zł za akcję. Aktualna cena na giełdzie to 373,5 zł. W tym przypadku biuro zauważa, że Neuca jako jedyny dystrybutor farmaceutyczny posiada zdolność do dalszej konsolidacji rynku lub możliwość przejmowania rynku poprzez potencjalną słabość mniejszych podmiotów. Ich zdaniem, zwiększanie udziałów w aptekach niezależnych i w dalszym ciągu rozwój segmentu produktów własnych powinny przełożyć się na wzrost marży brutto. Dodają, że obecnie podejmowane działania budowy trzeciej linii biznesowej wokół badań klinicznych jest słusznym krokiem i będzie istotnym źródłem zwiększenia wyników w kolejnych latach.
Najsłabiej w tym gronie został oceniony Pelion – rekomendacja sprzedaj z ceną docelową na poziomie 40 zł. Na poniedziałkowym zamknięciu cena rynkowa wynosiła 54,69 zł. Biuro jest zdania, że z powodu obecnych uwarunkowań rynkowych w kolejnych latach będzie dochodziło do dalszego spadku poziomu realizowanej przez Pelion marży.
Różnie wygląda w tym roku zachowanie notowań dystrybutorów farmaceutyków. Pod względem trzymiesięcznej stopy zwrotu najlepiej wypada Farmacol ze wzrostem 24-proc. Tuż za nim jest Pelion, który zyskał 23 proc. W tym czasie kurs Neuki wzrósł o 4 proc. Półroczna stopa zwrotu także faworyzuje Frmacol – 25 proc. na plusie. Druga jest Neuca ze wzrostem na poziomie 24 proc., a akcje Pelionu spadły o 1 proc.