Na rynek napłynęły w ostatnich dniach ważne dane makro, ale inwestorzy nadal skupiają uwagę na polityce. Im bliżej Ukrainy leży dany kraj, tym słabiej radzi sobie jego giełda. W czasie gdy amerykański S&P500 notuje historyczne maksima, niemiecki DAX i polski WIG przełamują kolejne wsparcia techniczne.
Rosja czeka na wyniki niedzielnego referendum na Krymie, po którym prawdopodobnie uzna, że jego mieszkańcy zadecydowali w demokratycznych wyborach o przyłączeniu półwyspu do Federacji. Rząd USA zapowiedział, że nie zaakceptuje wyników takich wyborów, ale dopiero po weekendzie okaże się co tak naprawdę mają do powiedzenia politycy. Do tego czasu na rynku może być nerwowo.
Na oczekiwanie wskazują również najnowsze odczyty badania ZMIDEX, przeprowadzanego przez Związek Maklerów i Doradców we współpracy ze StockWatch.pl. Wydaje się, że rynek zdyskontował już problemy Ukrainy, ale potrzebny jest impuls do wzrostów.
– Nawiązując do zeszłotygodniowej niepewności, wczorajsze badanie zdaje się odpowiadać, że: „nie jest gorzej”. Brak pogorszenia sytuacji nie oznacza niestety jej polepszenia. (…) Zarysowany stan zawieszenia widać zarówno w długo, jak i krótkoterminowych odczytach. Z niezmiennej krótkookresowej mediany i jedynie kosmetycznego spadku średniej można jednak dojść do wniosku o zawarciu w cenach tych informacji, które w ostatnim czasie kierowały rynkami, a więc głównie Ukrainy. Długoterminowy odczyt interpretować można podobnie. Delikatne zmiany obu wartości statystycznych zdają się potwierdzać, że rynek zdyskontował już ostatnie informacje, brak mu jednak zdecydowanych sygnałów do wzrostu. – komentuje Piotr Cymcyk, przedstawiciel ZMiD.
We wtorek rano indeksy warszawskiej giełdy próbowały odrabiać straty, ale w okolicach południa znajdują się pod kreską. Dodatkowo brakuje poparcia w obrotach, które są o 30 proc. niższe niż na poprzedniej sesji o tej porze. Z punktu widzenia analizy technicznej sWIG80 i mWIG40 przełamały już linie trendów wzrostowych trwających od kwietnia ubiegłego roku.
Do grona gorących spółek należy Wielton, którego kurs akcji zwyżkuje o ponad 7 proc. Rynek rosyjski jest jednym z najważniejszych dla spółki, dlatego po zakończeniu wczorajszej sesji wydała ona oświadczenie. W komunikacie podano, że biorąc pod uwagę realizację sprzedaży eksportowej w styczniu i lutym oraz w oparciu o strukturę portfela zamówień eksportowych złożonych do dnia 10 marca – obecna, nadzwyczajna sytuacja na Ukrainie i w Rosji nie ma istotnego wpływu na skuteczność realizacji wyniku finansowego oraz na wysokość bieżących przepływów pieniężnych z tych rynków.
Blisko 7 proc. na wartości zyskuje również chiński Peixin, który opublikował po zakończeniu wczorajszej sesji wyniki finansowe za 2013 r. Przychody w stosunku do 2012 r. wzrosły o blisko 28 proc., zysk EBITDA zwiększył się o 35 proc., a zysk netto o 39 proc.>> Sprawdź walor od strony technicznej w serwisie ATTrader.pl
– Wyniki chińskiego producenta maszyn są bardzo dobre. Przychody wzrosły o 27 proc. głównie za sprawą większych wolumenów, choć w segmencie pieluch doszło do drobnych podwyżek cen jednostkowych. Spółka poprawiła marże z 29,6 do 31,4 proc. Na skutek niższej dynamiki kosztów operacyjnych udało się poprawić wynik operacyjny o 35 proc, a wynik netto jeszcze bardziej. Wzrost skali został okupiony wzrostem kapitału obrotowego, który z kolei implikował niższe przepływy z działalności operacyjnej. Nadal jednak pozycja gotówkowa spółki jest bardzo dobra i można oczekiwać wysokiej dywidendy. – ocenia Paweł Bieniek, analityk StockWatch.pl.