Akcjonariusze ukraińskiego producenta cukru nie mają słodkiego życia. Kurs akcji spółki znajduje się w silnym trendzie spadkowym, który na chwilę obecną nie zamierza wyhamować. Po przełamaniu wsparcia na poziomie 34,50 zł, notowania po prostu runęły w otchłań bessy, a rosnący na ostatnich sesjach wolumen nie daje szans na szybki powrót do wzrostów.
analizę techniczną walorów Astarta wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Wydawałoby się, że mała odległość od dolnej strefy konsolidacji w połączeniu ze sporym wyprzedaniem na dziennym i na tygodniowym RSI dają szansę na wyhamowanie przeceny, ale nic bardziej mylnego. Trend spadkowy jest silny, a oznak wytracania impetu przeceny nie widać. Wskaźniki też nie ułatwiają graczom podejmowania prób obrony kursu. Brak jest pozytywnych dywergencji, a linia ADX zwyżkuje w obrębie wytyczonym przez kierunkowe. W tej sytuacji o przesileniu można jedynie pomarzyć. Długie czarne korpusy dziennych świec, praktycznie pozbawione dolnego knota, świadczą o absolutnej przewadze podaży. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 17,50 zł, zaś opór plasuje się na 34,50 zł. Utrata wsparcia dolnej strefy konsolidacji sprzed 5 lat poskutkuje kontynuacją spadków w kierunku 14,30 zł.