
(Fot. materiały prasowe)
Oferta PKP Cargo miała wśród drobnych inwestorów olbrzymie wzięcie. Media w poniedziałek informowały wręcz o kolejkach przed niektórymi biurami maklerskimi, gdzie można było składać zapisy. Według środowych informacji, akcje kolejowej firmy trafią do około 24 tys. inwestorów indywidualnych. Zapisy przyjmowano po cenie maksymalnej 74 zł (przedział cenowy wynosił 59-74 zł), ale ostatecznie cenę wyznaczono na 68 zł za papier. Przy tej cenie wartość spółki sięga 3 mld zł po uwzględnieniu rozwodnienia. Jednocześnie zdecydowano o zmniejszeniu liczby oferowanych akcji z 21,7 mln do 20.926.171 sztuk. Transza przypadająca na inwestorów instytucjonalnych to 17.326.171 akcji, a inwestorów indywidualnych równo 3,6 mln walorów (20 proc.). PKP SA pozostanie większościowym akcjonariuszem z udziałem powyżej 50 proc. w kapitale zakładowym.
Liczny udział drobnych inwestorów wiele znaczy. Jednak warto zauważyć, że wynik PKP Cargo wypada blado na tle głośnych ofert sprzed kilku lat. W IPO Giełdy Papierów Wartościowych SA wzięło udział 323 tys. inwestorów, PZU 253 tys., a Tauronu 231 tys. Niestety, od tamtego czasu atmosfera na giełdzie znacznie się pogorszyła. Kryzys, upadłości, zmęczenie słabością i długim trendem spadkowym odstraszyły akcjonariat obywatelski. W efekcie, temat dużych ofert prywatyzacyjnych był odkładany na lepsze czasy. Jednym z ostatnich negatywnych czynników było zamieszanie wokół OFE, które w znaczący sposób przyczyniło się do przesunięcia innego wielkiego IPO – Energi. >> Zobacz także: IPO Energi musi zmierzyć się z presją zmian w OFE.
Z drugiej strony, wynik na poziomie 24 tys. można uznać za bardzo dobry na tle tegorocznych ofert. W IPO PHN zapisało się dokładnie 6.174 inwestorów indywidualnych, a redukcja wyniosła nieco ponad 69 proc. Warto także przypomnieć Peixin. Pierwotnie chińska spółka chciała sprzedać 4 mln akcji po cenie maksymalnej 25 zł za sztukę. Plan się nie powiódł, ponieważ od oferty odwrócili się inwestorzy instytucjonalni. Z oferty skorzystali licznie drobni inwestorzy, dla których pula papierów była mała. Inwestorzy złożyli zapisy na ponad 1,86 mln akcji, a redukcja wyniosła 89 proc. Ostatecznie spółka uplasowała 1 mln akcji po cenie 16 zł, z czego 200 tys. walorów przypadło na inwestorów indywidualnych.
Zainteresowanie ofertą PKP Cargo nie jest przypadkowe. Tegoroczne statystyki mówią same za siebie. Inwestor, który zaryzykował i skorzystał z każdego tegorocznego debiutu oraz przetrzymał akcje do chwili obecnej, ma powody do zadowolenia, gdyż kursy akcji debiutantów są sporo powyżej cen emisyjnych. Najlepiej w tym zestawieniu prezentuje się stopa zwrotu z akcji Feerum. Czerwcowy debiutant może pochwalić się wzrostem aż o 186 proc. Warto dodać, że w większości wypadków kurs akcji rósł już na pierwszej giełdowej sesji. Jedynie akcjonariusze dwóch spółek oglądali w tym roku spadki na debiutanckiej sesji.
Z symulacji przeprowadzonej przez StockWatch.pl w oparciu o aktualne parametry oferty, wskaźniki fundamentalne PKP Cargo kształtują się na atrakcyjnych poziomach względem branży oraz rynku. Niższa cena sprawiła, że w dniu debiutu C/WK spółki wyniesie 0,90, podczas gdy średnia sektora to 2,54. Do porównania zestawiliśmy także parametry Pekaesu oraz PCC Intermodal.
>> Zobacz jak na tle rynku oraz sektora prezentują się pozostałe wskaźniki spółki. >> W serwisie znajdziesz wstępną symulację finansową debiutu PKP Cargo.
Warto przypomnieć, że w tym roku na głównym parkiecie zadebiutował OT Logistics, spółka z tej samej branży co PKP Cargo. Firma zajmuje się szeroko pojętym przewozem towarów i operuje na kilku rynkach europejskich. Jej główną działalnością jest transport towarów żeglugą śródlądową. Niestety, akcjonariusze OT Logistics na pierwszej sesji nie doczekali się wzrostów. W ramach publicznej emisji spółka uplasowała 150 tys. akcji, przy czym inwestorzy indywidualni objęli jedynie nieco ponad 10 tys. walorów. Mimo to, notowania są obecnie na 19-proc. plusie.
Według ustaleń, walory należące do PKP zostaną po ofercie objęte 180-dniowym ograniczeniem zbywalności. Z kolei akcje pracownicze będą objęte zakazem zbywania w okresie dwóch lat od dnia pierwszego notowania akcji na rynku podstawowym GPW. Na jednej z konferencji prezes PKP przyznał, że EBOiR kupi co najmniej 5 proc. papierów PKP Cargo w ofercie publicznej.
PKP Cargo to największy kolejowy przewoźnik towarowy w Polsce i drugi po Deutsche Bahn w Unii Europejskiej. W 2012 roku grupa wypracowała 267,4 mln zł zysku netto, 766,8 mln zł zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację oraz 5,17 mld zł przychodów. Strategia grupy zakłada poprawę efektywności operacyjnej, utrzymanie wiodącej pozycji kolejowego przewoźnika towarowego w Polsce, rozwijanie działalności w usługach intermodalnych, a także przejęcia w segmencie przewozów petrochemicznych i rozwój zagraniczny.
>> Rządowe pomysły na zmiany w OFE nie pomogły dużym ofertom publicznych spółek, takich jak Energa i PKP Cargo. >> Cztery plagi, które spustoszyły rynek debiutów.