Pod koniec kwietnia kurs spółki windykacyjnej przełamał linię półrocznego trendu wzrostowego. Podaż nie zdołała rozwinąć tego ruchu i spadki wytraciły swój impet po zniesieniu 38,2 proc. fali wzrostowej. Pokonanie linii dwumiesięcznych spadków również nie przełożyło się na ożywienie wśród kupujących. Od dwóch miesięcy kurs Kruka tworzy horyzontalną formację, opierającą się na górnym pułapie ubiegłorocznej strefy konsolidacji.
Ruch boczny nie napotyka na swojej drodze żadnych przeszkód, które by wymuszały zmianę kierunku. Wskaźniki opowiadają się obecnie po stronie podaży – MACD utrzymuje zalecenie sprzedaży i znajduje się poniżej poziomu równowagi, odczyt RSI jest poniżej 50, CCI nieznacznie poniżej 100. Jednak podaż nie kwapi się do wykorzystania tej sytuacji, a wszelkie próby zbliżenia się do dolnego pułapu kanału powodują natychmiastową reakcję popytu. W związku z powyższym możemy jedynie obserwować wykres, czekając na wybicie z kolejnej konsolidacji.
>> Więcej informacji na temat działalności grupy Kruk oraz wyników finansowych >> znajdziesz na specjalnej stronie spółki w serwisie.