Po tygodniu spadków nad giełdą w Warszawie ponownie zaświeciło słońce. Poniedziałkowa sesja upływa pod znakiem wzrostów. Przede wszystkim bardo dobrze radzą sobie największe spółki. Około 14:00 indeks WIG20 rośnie o 1,5 proc. do 2.263 pkt., wyróżniając się skalą wzrostu na tle europejskich giełd. Indeks w górę ciągną przede wszystkim akcje PKO BP (+1,7 proc.), PKN Orlen (+2,2 proc.), LPP (+3,95 proc.) i CD Projektu (+5 proc.). Te ostatnie notują dziś największą stopę wzrostu w indeksie WIG20, rosnąc do 147 zł. Aczkolwiek dalej pozostając w 1,5-tygodniowym trendzie bocznym tuż poniżej historycznych rekordów (148,90 zł). Popyt na akcje producenta gier o przygodach Wiedźmina niezmiennie napędza moda na spółki gamingowe w połączeniu z grą pod prezentację Cyberpunka podczas czerwcowych targów w Los Angeles. Wydaje się, że tego giełdowego paliwa w przypadku CD Projekt jest na tyle dużo, że przed wspomnianymi targami kurs akcji jeszcze wielokrotnie będzie wyznaczał nowe historyczne rekordy. Takim pretekstem może być chociażby zaplanowana na czwartek publikacja raportu kwartalnego przez CD Projekt.
Gamingowe szaleństwo trwa również na akcjach pozostałych spółek. Najmocniej, bo aż o 8,9 proc. do 159 zł, drożeją akcje PlayWay. Zakupowy szał to efekt informacji, że wydana przez jej spółkę zależną gra „House Flipper”, w pierwszej dobie sprzedaży zwróciła wszystkie koszty produkcji i marketingu. To oznacza, że dała zarobić minimum 550 tys. zł.
Na wartości zyskuje też 11 bit studios (+5,2 proc.) i Ten Square Games (+2,6 proc.). Obie wracają do wzrostów po krótkiej realizacji zysków w ubiegłym tygodniu.
Wracając jeszcze do największych spółek, to dziś słabo spisuje się branża energetyczna. Na minusach jest aż 3. jej przedstawicieli. Tanieją akcje Energi, PGE i Tauronu. W połowie sesji na krawędzi pomiędzy wzrostem a spadkiem balansowały ponadto jeszcze walory Eurocashu i Lotosu.
Marcin Kiepas, niezależny analityk finansowy.
Giełdowe blue chipy ciągną w górę też indeks szerokiego rynku. WIG rośnie o 1 proc. do 59316,7 pkt. Tłem dla tych dwóch indeksów jest natomiast mWIG40 i sWIG80. Ten pierwszy spada o 0,3 proc., a drugi o blisko 0,6 proc. W sWIG80 pozytywnie, oprócz wspomnianego już 11 bit studios, wyróżnia się jeszcze Eko Export. Spółka poinformował, że „podpisała z międzynarodowym liderem branży usług eksploatacji pól naftowych i gazowych z siedzibą w USA umowę na dostawy szytych na miarę, wysokomarżowych mikrosfer”. Wartość umowy to 1,3-3,1 mln zł. Giełda zareagowała na tę wiadomość skokiem kursu aż o 20 proc. Za jedną akcję Eko Exportu trzeba zapłacić obecnie 6,05 zł. Najwięcej od miesiąca.
Obok słabego zachowania małych i średnich spółek inną niepokojącą informacją jest to, że w połowie poniedziałkowych notowań ponad 42 proc. spółek notowanych w Warszawie traciło na wartości, podczas gdy tylko 36 proc. zyskiwało. To potwierdza, że obecnie nie ma co liczyć na trwałą poprawę nastrojów na GPW, a popyt wciąż będzie selektywnie wybierał spółki. W tym tygodniu selekcja będzie się odbywać m.in. na podstawie wyników kwartalnych (raporty opublikuje m.in. PKO BP, Wirtualna Polska, PGNiG, ENEA, Bogdanka, Kernel, PKP Cargo, Budimex i Selena FM).
Warto też pamiętać, że być może dziś inwestorów zaległym raportem za cały 2017 rok uraczy jeszcze GetBack. Windykacyjna spółka, której notowania obecnie są zawieszone, już dwukrotnie przekładała termin jego publikacji. Początkowo inwestorzy mieli poznać raport 30 kwietnia. Drugim terminem był 15 maja. Sam raport nie będzie już większym zaskoczeniem, gdyż spółka przyznała się, że mogła mieć 1 mld zł straty. Jednak jego publikacja jest jednym z warunków odwieszenia notowań akcji GetBack na giełdzie.
Ponadto niezmiennie duży wpływ na nastroje na parkiecie będą miały rynki globalne, gdzie koniunktura może zależeć od tematów geopolitycznych, notowań dolara, rentowności amerykańskich obligacji, a także minutek z ostatniego posiedzenia FOMC, indeksów PMI oraz licznych wystąpień publicznych przedstawicieli banków centralnych.
Mapa rynku. Źródło: ATTrader.pl
