Mimo że kwadrans po szesnastej obroty na rynku stanowią tylko 80 proc. tego, co obróciło się w piątek, to aż 94 proc. obrotu odbywa się na spółkach spadających. Rosną pojedyncze, zapomniane walory przy mikroskopijnych obrotach. Wyjątkiem może być Polimex-Mostostal, gdzie widzimy ponad 4,5 mln zł od rana, ale stopa zwrotu ledwo przekracza 1 proc.
Pozostałe gorace spółki to trójka z portfela Mariusza Patrowicza: Fon, Atlantis, Chemoserwis, które rosną po kilka do kilkunastu procent. Wyraźny wyskok na PBS Finanse po komunikacie o wprowadzeniu do obrotu akcji serii G.
Niestety są to wyjątki. Spadki na rynku są poważne od samego rana, z małym garbem tuż po 12. Lecą wszystkie indeksy: WIG20 spada o prawie 3 proc., małe i średnie spółki na razie niewiele ponad 1 proc. Co ważne, w WIG20 nie ma żadnego waloru rosnącego, a obroty są większe niż średnia z całego rynku. Najmniejszy ruch występuje na mWIG40.
>> Szczegółowe statystyki sesji na żywo >> W nowym serwisie analizy technicznej ATTrader.pl
Światowe indeksy podążają podobnym kształtem co GPW. Londyn traci ponad 1,5 proc., Frankfurt blisko 3 proc., Paryż na razie niewiele ponad 2 proc. Amerykańskie indeksy otworzyły się sporo poniżej kreski i po godzinie handlu tracą ponad 1 proc. każdy.