
Fot. Newag
W czwartek PKP Intercity otworzyło jedyną złożoną ofertę w przetargu na 46 lokomotyw elektrycznych. Całkowity budżet zamówienia to ponad 1,17 mld zł brutto. Co ciekawe, wartość potencjalnego kontraktu jest wyższa niż kapitalizacja Newagu, która na ten moment wynosi 958 mln zł, czy przychody w całym 2022 roku (964 mln zł). Obecnie trwa etap weryfikacji i oceny formalnej oferty złożonej przez spółkę.
Wśród wymagań technicznych ogłoszonego w sierpniu przetargu było dostosowanie nowych lokomotyw do osiągania prędkości 160 km/h oraz wyposażenie ich w system bezpieczeństwa ETCS poziomu drugiego (L2). Według planów polskiego przewoźnika, nowe maszyny mają pojawić się na torach w 2025 r. Co istotne, zgodnie z zamówieniem, utrzymanie tych lokomotyw w pierwszym cyklu, czyli aż do pierwszej naprawy na poziomie utrzymania P4, będzie świadczone przez Newag przy aktywnym udziale pracowników PKP Intercity.
Grupa kapitałowa Newag zajmuje się produkcją, modernizacją oraz naprawami taboru kolejowego i szynowego. Newag zadebiutował na warszawskiej giełdzie w 2013 r.; wchodzi w skład indeksu sWIG80. W piątek akcje Newagu drożeją o 3,4 proc. do 21,20 zł i oddalają się od poziomu cenowego w planowanym wezwaniu. Przypomnijmy, we wrześniu Zbigniew Jakubas zapowiedział, że wyłoży 380 mln zł na wykup brakującego pakietu akcji Newagu. Inwestor zaproponuje 18,55 zł za każdą akcję.