
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Główne rynki europejskie rozpoczynały piątkową sesję od wzrostów, ale próby ich powiększenia w pierwszych godzinach handlu zostały przekreślone przez niewiarygodnie silny raport z amerykańskiego rynku pracy. Zgodnie z danymi BLS, w sektorze pozarolniczym w USA przybyło 353 tys. miejsc pracy – niemal dwukrotnie więcej od prognoz (187 tys.). Niższa od oczekiwań okazała się stopa bezrobocia, która utrzymała się na poziomie 3,7 proc., dynamika płac zamiast spaść z 4,3 proc. r/r do 4,1 proc. r/r wzrosła do 4,5 proc. r/r, co wzmacnia szanse na jej stabilizację na poziomach wyższych niż spójne z inflacją w okolicach celu Fed. Raport właściwie przekreśla w naszej ocenie nadzieje na obniżkę stóp procentowych w marcu. Reakcja rynku długu była potężna – do poniedziałku rano rentowności amerykańskich obligacji 2-letnich wzrosły o około 20 pb, do 4,42 proc., 10-letnich o około 18 pb, z 3,88 proc. do 4,06 proc. Musiało to mieć swoje konsekwencje dla rynków akcji także w Europie, finalnie zamykały się one w okolicy poziomów neutralnych, w miarę wyraźne zwyżki wypracowały tylko DAX (+0,35 proc.) i IBEX (+0,48 proc.).
Rewelacyjną sesję ma za sobą Warszawa – WIG20 wzrósł o 1,92 proc., mWIG40 o 0,35 proc., a sWIG80 o 0,54 proc. Indeks WIG-Banki drożał o 3,4 proc., co było w olbrzymiej mierze zasługą PKO BP (+4,57 proc.), które niezwykle pozytywnie reagowało na zmiany w radzie nadzorczej. Jego zachowanie, podobnie jak wcześniejsze Orlenu, pozwala mieć nadzieję, że zaplanowane na luty zmiany we władzach spółek Skarbu Państwa, o ile faktycznie dalej będą do nich trafiać osoby odpowiednio wykwalifikowane, zapewnią w najbliższych tygodniach silny bodziec do dobrego zachowania GPW na tle świata.
Dane z rynku pracy sprawiły, że przed startem sesji indeksy amerykańskie wymazały większość wzrostów z czwartkowego handlu posesyjnego, ale później było już tylko lepiej i S&P500 wzrosło o 1,07 proc., a NASDAQ o 1,74 proc. Na akcjach Meta Platforms miało miejsce prawdziwe szaleństwo – spółka drożała o 20,32 proc. 7,87 proc. zyskał finalnie Amazon, na fali euforii o 4,97 proc. rosła nVIDIA, a o 4,21 proc. AMD. Apple bardzo zredukowało spadki, finalnie straciło zaledwie 0,54 proc.
W pierwszy pełny tydzień lutego rynek amerykański wchodzi na skrajnych poziomach wykupienia, co w kontekście rewizji oczekiwań co do dalszych działań Fed jest naszym zdaniem niebezpieczną sytuacją. Czwartek oczywiście bardzo poprawił obraz sezonu wynikowego, ale spodziewana dynamika zysków spółek S&P500 wynosi zaledwie 1,6 proc. r/r, tyle co na koniec września. Indeks jest tymczasem 15,6 proc. wyżej. Oczywiście można to przynajmniej częściowo tłumaczyć spadkami rentowności, ale ten argument wydawał się znacznie mocniejszy na początku roku niż obecnie. Sesja w Azji ma mieszany przebieg, lekko spadają kontrakty futures na amerykańskie indeksy. Nie powinno to przeszkodzić Europie w rozpoczęciu dnia od lekkich wzrostów. W trakcie dnia poznamy raport ISM z amerykańskiego sektora usługowego i finalne odczyty europejskich PMI. Zachowanie akcji będzie zapewne uzależnione m.in. od rynku długu, który musi zdyskontować weekendowy „jastrzębi” wywiad J. Powell’a w „60 minutach”, podczas którego mówił, że siła gospodarki pozwala FOMC być ostrożnym w kwestii rozpoczęcia obniżek. Coraz bliżej grudniowych dołków znajduje się kurs EURUSD, przełamanie poziomu 1,0750 również może mieć reperkusje.
Komentarz przedsesyjny Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. 5 lutego 2024 r.
Kamil Cisowski, CFA, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę. Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.